Zjeść jak Paulistanka – Ita Restaurante
São Paulo to gastronomiczny raj. Restauracji, barów szybkiej obsługi, dużych i małych kawiarni jest tu więcej niż sklepów spożywczych. Osobiście nie znam nikogo, kto nosi ze sobą do pracy kanapki.…
Nietuzinkowe miejsca, fascynujące zabytki, ciekawe książki i codzienna dawka starożytności
São Paulo to gastronomiczny raj. Restauracji, barów szybkiej obsługi, dużych i małych kawiarni jest tu więcej niż sklepów spożywczych. Osobiście nie znam nikogo, kto nosi ze sobą do pracy kanapki.…
Kolejny gorący dzień w São Paulo. Chociaż trwa zima, temperatura sięga 35 stopni. Z ulicy dochodzą narzekania, że za gorąco i za sucho. O que há de errado com este…
San Agustín było pierwszym przystankiem w trakcie podróży po Kolumbii. Ulokowane w południowej części kraju, na górzystych, aczkolwiek łagodnych stokach południowo-zachodnich Andów, jest jednym z największych tego typu kompleksów megalitycznej…
O co pytają Brazylijczycy nowo poznanych cudzoziemców? W moim przypadku najczęściej o feijoadę. Nic nie budziło większych emocji, niż moje wrażenia po spróbowaniu tej gęstej i tłustej potrawy. Wielu z…
Pamonha, pamonha, pamonha rozbrzmiewa nawoływanie ulicznego sprzedawcy. Jest na tyle głośne, że przedziera się przez najdonośniejsze dźwięki ulic São Paulo. Wybiegam przed dom, aby zrobić zdjęcia. Widok nawołującego sprzedawcy tego brazylijskiego przysmaku,…
Nie ma chyba w Sao Paulo lokalnego targu, na którym zabrakłoby smażących się na złoto pasteli (port. pastéis). Czy to w wersji dla mięsożerców, czy dla wegetarian, jest to przekąska,…
Wędrując ulicami brazylijskich miast, można odnieść wrażenie, że to królestwo niewielkich rozmiarów stożków z ciasta wypełnionych rozdrobnionym mięsem z kurczaka. Współczesna forma i sposób przyrządzania narodziły się w XIX wiecznym…
Brazylia rozleniwia. Wie to każdy, kto spędził tu nieco więcj czasu niż ustawowe dwa tygodnie urlopu. Trudno nie zostać leniuchem, słysząc co chwila "odpocznij", "nie przemęczaj się", "zmęczona?", "usiądź, napij…
Skusiła mnie nazwa. Kiedy zamówiliśmy, nie miałam zielonego pojęcia, co właściwie zamierzam zjeść. Obserwowałam jak ubrane w białe suknie kobiety, pochylają się nad stołem, wypełniając niewielkich rozmiarów kulki krewetkami, pomidorami…