Wśród bogactwa symboli w buddyzmie tybetańskim, klejnot i lotos wydają się być najważniejsze. Ich głęboka nawarstwiająca się przez wieki symbolika, sięga do samych korzeni buddyjskich tantr. Sztuka tybetańska obfituje w przedstawienia bóstw, wynurzających się z kwiatu lotosu i dzierżących w dłoniach klejnot jako vajrę lub ratnę. Często w dłoniach trzymają także sam lotos, co jeszcze bardziej podkreśla jego symbolikę. Można się także spotkać z symbolem vajry, która jest zanurzona w kwiecie lotosu. Celem praktyki tantrycznej jest uzyskanie jedności metody i mądrości, co na poziomie wizualnym, obrazują przedstawienia yab-yum. Lotos symbolizuje w tym kontekście mądrość, zaś klejnot metody, dążenie do oświecenia. Doskonale odzwierciedla to podstawowa mantra buddyzmu tybetańskiego „Om mani padme hum”, którą tłumaczy się jako „Om klejnot w lotosie hum”. Mantra ta bezpośrednio odnosi się do pierwotnej świadomości. Ostateczna rzeczywistość postrzegana jest więc jako energia klejnotu działająca w przestrzeni pustki (lotos). Przedstawienia yab – yum czyli tantryczne pary, ukazane w zjednoczeniu seksualnym mają ten stan implikować. Terminy takie jak świetlistość, pustka, drganie, wibracja, przejrzystość, jasność, wszech-przenikliwość, nieodłącznie związane są z pojęciem pierwotnej świadomości.
Cechą pierwotnej świadomości jest bowiem stan wirtualny, charakteryzujący się dynamiką. Zjawiskowy świat, który stanowi manifestację umysłu, podkreśla potencjalność jego natury, jego stronę energetyczną. Przedstawienia yab-yum symbolizują zjednoczenie aspektów pierwotnej świadomości. Poprzez sam akt seksualny prowadzi do powstania i narodzin (zjawiskowości). Podkreśla to dynamizm ostatecznej rzeczywistości. Takie postrzeganie świata jako wypełnionego wszechobecną energią jest bliskie szamanizmowi, którego elementy zostały niejako wkomponowane do buddyzmu tybetańskiego.
Symbolika aktu seksualnego działa w dwie strony. Z jednej, jak już wcześniej wspomniałam, wskazuje na powstanie, co przejawia się światem zjawiskowym. Z drugiej jednak strony symbolizuje połączenie przeciwieństw. Można pokusić się o stwierdzenie, że pierwotna świadomość pojęta jest jako coś działającego w czymś. Obrazuje to głęboka symbolika kwiatu i klejnotu na trzech poziomach znaczeniowych:
poziom wizualny
klejnot (vajra) kwiecie (lotos)
w
yab (ojciec) yum (matka)
poziom filozoficzny
metoda w mądrości
poziom mistyczny
świetlista energia w przestrzeni pustki
W odniesieniu do mantry „Om mani padme hum”, określanej jako wołanie o przywrócenie stanu sprzed emanacji świata zjawiskowego, Buddowie symbolizują klejnot działający w przestrzeni pustki, personifikowanej przez ich partnerki. Sylaba Om stanowi inwokację do najwyższej rzeczywistości, zaś Hum jest wezwaniem mocy (energii). Sylabę Hum porównuje się także do dźwięku kreacyjnego „evam”, gdzie „e” symbolizuje pustkę, zaś „vam” wskazuje na energetyczną stronę zjawiskowości.
Pierwotną świadomość porównuje sie niekiedy do kryształu górskiego lub diamentu, który jest niezniszczalny, zwarty i skoncentrowany ale biją z niego promienie. Można wręcz powiedzieć, że symbolizuje „bryłkę” skoncentrowanej energii. Podobną rolę odgrywały w szamanizmie kryształy kwarcu. Natura umysłu także jest postrzegana jako niezniszczalna, niepodzielna, nie zrodzona i nie substancjalna. Jej potencjalność do emanacji w postaci świata zjawiskowego, przejawia się symbolicznie w promieniach światła rozchodzących się od tego drogocennego kamienia. Często mówi się, że świat zjawiskowy podobny jest do odbicia księżyca w lustrze wody. Według tantry ta iluzoryczność świata jest względna jedynie z najwyższego poziomu poznania. Świat zjawiskowy pojmowany jest jako zestaw trucizn, których nie należy jednak usuwać, ale przekształcić w energię oświecenia. W momencie osiągnięcia nirwany przestaje się traktować świat jako coś rzeczywistego, bo widzi się na wskroś jego pustą naturę. W naturze umysłu zawierają się jednocześnie zalążki całego świata zjawiskowego. Przejawia sie to jako świetlista energia klejnotu przebywająca w przestrzeni pustki, utożsamianej często z kobiecym łonem, symbolizowanym przez kwiat lotosu. Postacie bóstw, buddów, dhjanibuddów, bodhisatvów i wielu innych ukazane, jako zasiadające na lotosowych tronach lub też wyłaniających się z kwiatu lotosu, wskazują na potencjał pierwotnej świadomości do emanacji zjawiskowego świata. Jednocześnie uświadamiają, że jest również ostateczną przyczyną wyzwolenia. Dualistyczny podział pierwotnej świadomości na świetlistą energię i przestrzeń pustki, postrzegany jest jedynie z poziomu świata zjawiskowego, z poziomu empirycznego „ja”. Przedstawienia yab-yum odnoszą się więc bezpośrednio do samo-świetlisto-pustego umysłu. Stanowią ikonograficzne odzwierciedlenie mantry „Om klejnot w lotosie hum”. Obrazują transcendentny akt płciowy (klejnot w lotosie). Klejnot pełni w tym związku rolę „membrum virile”, a kwiat lotosu staje sie synonimem kobiecego łona. Ostatnia sylaba mantry podkreśla nierozerwalność takiego zjednoczenia. Klejnot (mani) symbolizuje energię, która zapadnia królestwo lotosu (padme) tak jak kropla nasienia tworzy zalążki nowego życia.
KLEJNOT
Klejnot jest drogocennym kamieniem. Wyróżnia się twardością, krystaliczna formą, przejrzystością i barwą. W tantrze buddyjskiej zasadniczą symboliczną rolę pełni diament, który jest najtwardszy z kamieni. Jest przezroczysty i bezbarwny, ale jednocześnie biją od niego promienie światła. To dlatego naturę umysłu porównuje się do diamentu. Kamienie są nieruchome, twarde, zwarte, nierozpuszczalne. Nie ulegają zniszczeniu przez wodę. Pod wpływem ognia zamieniają się w lawę. Można to skojarzyć z energią, przechodzącą przez centralny kanał ciała i powodującą uczucie gorąca. Skały i kamienie pochodzą z wnętrza ziemi, z jej łona. W ikonografii buddyzmu tybetańskiego spotyka się przedstawienia vajry (diament) wynurzające się z lotosu , lub spoczywające tuż nad nim. Kamienie posiadają także moc niszczącą, kiedy są używane jako broń. Jednocześnie buduje się z nich domy. Pomagają więc ludziom w codziennym życiu. Najcenniejszym wśród kamieni jest diament. Symbolizuje niezniszczalność, nieugiętość, nieustępliwość, spokój. Bije od niego blask, co kojarzy się ze światłem, przejrzystością, czystością i pięknem. Często staje się synonimem błyskawicy, przez co reprezentuje destrukcję. Z drugiej jednak strony jako skoncentrowana energia stanowi moc kreującą, zapładniającą. Symbolizuje więc dwie podstawowe siły wszechświata, a mianowicie życiodajność i śmiercionośność. W tantrze buddyjskiej diament jest synonimem niezniszczalnej świadomości, która jest także źródłem świata zjawiskowego. Określenia kojarzące się z diamentem jak blask, bogactwo, niezmienność, niezniszczalność i zwartość, odnoszą się bezpośrednio do pierwotnej świadomości. W buddyzmie tybetańskim klejnot symbolizowany jest przez vajrę (tyb. rdo rje). Termin ten tłumaczony jest jako piorun lub właśnie diament. Oba terminy odnoszą się do skoncentrowanej energii. Vajra jest zarówno symbolem oświeconego umysłu jak i synonimem aktywności buddy, czyli metody prowadzącej do oświecenia. Symbolizuje więc ostateczny cel praktyki tantrycznej, jak i drogę prowadzącą do niego. Vajra jest również jednym z najważniejszych elementów konstrukcyjnych mandali. Pałac bóstwa tworzy się bowiem na bazie dwóch skrzyżowanych ze sobą vajr, których diamentowe berła tworzą bramy do niego. Punkt przecięcia stanowi środek mandali, gdzie mieszka bóstwo, będące synonimem pierwotnej świadomości. Symbolizuje to przepływ energii z zewnątrz do wewnątrz mandali. Naturę umysłu reprezentuje w spersonifikowanej postaci Vajrasattva (Diamentowa Istota), jako aktywość Vajradhary (Dzierżyciel Pioruna). Imiona ich partnerek również zawierają słowo diament. Są nimi Vajrajogini (Diamentowa Jogini) oraz Vajravarahi (Diamentowa Macierz). Często określane są jednym imieniem, a mianowicie Vajradathu (Pani Diamentowego Świata). Partnerki buddów symbolizują w tym kontekście przestrzeń, w której działa ta diamentowa świetlista energia. Połączenie tych aspektów razem przedstawione jest jako yab-yum.
Kluczową rolę w tantrze buddyjskiej odgrywa transformacja. Praktyka ma na celu przekształcenie ciała fizycznego w ciało diamentowe (vajrakaya). Pojęciem tym określa się zarówno ciało sahaja, zwane „ciałem wielkiej błogości”, jak i to będące odzwierciedleniem wewnętrznego systemu energetycznego. Jego posiadanie jest warunkiem urzeczywistnienia. Parafrazując Łukasza Trzcińskiego jogina charakteryzuje wtedy „diamentowe pożądanie”, rozumiane jako pożądanie ostatecznej rzeczywistości. W mandali Dhjanibuddów , Vajrasattva stanowi połączenie energii pięciu Buddów Medytacyjnych. Mówi się wówczas o tak zwanej „tajemnej drodze przez Vajrasattvę”, dzięki której realizuje się wyższy poziom poznania. Transformacja ta dokonuje się przez „diamentowe samadi” w diamentowym pałacu, który stanowi centrum mandali, powstałe tak jak wcześniej wspomniałam ze skrzyżowania dwóch vajr. Przekształcone świadomości, symbolizowane przez trzy ciała buddy, stanowią w zjednoczeniu tak zwane „ciało esencji”, określane także jako sahajakaya. Połączone razem są synonimem pierwotnej świadomości. Filozofia mistyczna tantry Kalacakra podkreśla energetyczny, aktywny charakter natury umysłu, postrzegając ciało sahaja jako dynamiczną i twórczą moc, z której wywodzą się przestrzeń i czas. Użycie słowa vajra w powiązaniu z imionami Buddów, ich Partnerek i ciał uzyskanych w wyniku medytacji, podkreśla jego szerokie zastosowanie symboliczne. Potwierdza również jego odniesienie do samego celu praktykowania dharmy i środków do jego osiągnięcia.
W tantrze buddyjskiej i hinduistycznej zasadniczą rolę w drodze prowadzącej do wyzwolenia, odgrywa energia. Buddyzm tybetańskim określa się mianem vajrayana, czyli „diamentowa ścieżka” lub „diamentowy pojazd”. Energia vajry stanowi więc w tym kontekście pojazd prowadzący do oświecenia. Także sam schemat mandali ukazuje pas diamentowy, na którym znajdują się przedstawienia vajr na czarnym tle. Jest to drugi pas trójwarstwowego koła . Pierwszy pas to zewnętrzna bariera ognia. Płomienie niszczą wszystko co nietrwałe. Przedstawienia vajry w pasie diamentowym, symbolizują to, co pozostało, czyli niezniszczalną świadomość.
Termin vajra tłumaczy się także jako piorun, symbolizujący potężną skoncentrowaną moc, aktywność i siłę. Piorun daje światło w postaci błysku. Można więc powiedzieć, że rozświetla mroki niewiedzy. Vajra porównywana jest często do członka męskiego w stanie erekcji. Jej skupiona, posiadająca potencjał do kreacji energia kojarzy się ze skoncentrowanym nasieniem. W odniesieniu do mantry „Om mani padme hum”, vajra symbolizuje energię zapładniającą królestwo lotosu.
Elementy konstrukcyjne vajry to centralna kulka zwana thig le, czyli kropla, punkt energii, do którego spływa energia z zewnątrz i tu jest koncentrowana. Stąd wybiegają w dwie strony po cztery ramiona, tworząc berła. Przez vajrę przebiega oś, która łączy wszystkie sfery, to co zewnętrzne i wewnętrzne, mikro- i makro-kosmos, sacrum i profanum. Ponadto ramiona wyznaczają cztery kierunki, a centralna kropla stanowi centrum. Vajra symbolizuje naturę stanu buddy, która może przejawiać się na różne sposoby. Będąc synonimem skoncentrowanej energii wskazuje na aktywne i skuteczne metody prowadzące do oświecenia. W tym znaczeniu jest symbolem męskim, reprezentowanym jako yab (ojciec). Staje się przez to symbolem zbawczej aktywności i środków prowadzących do wyzwolenia.
W buddyzmie tybetańskim klejnot określany jest także jako ratna. Przedstawiany jest często w otoczce płomieni i symbolizuje twórczy blask. Według Dalajlamy tam gdzie pojawia się klejnot tam znika ubóstwo. Symbolizuje więc również oświeconą postawę, która usuwa niedolę cyklicznej egzystencji. Często druga część vajry przedstawia dzwonek, który jest symbolem kobiecym, wskazującym na „doskonałą mądrość”, wiedzę o pustce. Te dwa symbole przedstawione w stanie jedności są synonimem nierozerwalnej jedności metody i mądrości, które stanowią aspekty samo-świetlisto-pustego umysłu (pierwotnej świadomości).
KWIAT
Kwiaty kojarzą się z pięknem, życiem, miękkością, zmiennością, nietrwałością i wrażliwością. W buddyzmie lotos stał się symbolem kobiecym. Jest synonimem kobiecego łona. Mówi się, że esencja Buddy Vajradhary przebywa w łonie jego Małżonki. Lotos wyrasta z głębi wody, a na powierzchni rozwija się w kwiat. Symbolizuje to wynurzające się z dali obszary. Świat zjawiskowy jest więc królestwem lotosu. Kwiat staje się przez to symbolem ziemi, unoszącej się na wodach pierwotnego oceanu. Lotos będąc synonimem pustki, wskazuje iluzoryczność zjawiskowego świata. Otwierający się kwiat, symbolizuje również przejście z niewidzialnego do widzialnego. Porównuje się to do chmur wynurzających się z błękitu nieba. Cała zjawiskowość wypływa z przestrzeni pustki i jest niczym odbicie w lustrze. Z lotosem związane jest również pojęcie czystości. Roślina ta rośnie w błotnistych wodach. Płatki kwiatu nigdy jednak nie dotykają powierzchni. Według Dalajlamy symbolizuje to mądrość, która potrafi wynieść praktykującego poza pomieszanie. Lotos staje się synonimem stanu Buddy, który pozostaje nietknięty przez mętne wody tego świata. W odniesieniu do mantry „Om mani padme hum”, padme symbolizuje pustkę, jako przestrzeń pierwotnych możliwości. Energia vajry działa w tej przestrzeni i czyni ją płodną. Dzięki temu lotos przyjmuje, tworzy i rozprzestrzenia. Giuseppe Tucci nazwał lotos „podporą niematerialnego świata”. Jest symbolem żeńskim. Wynika to ze zdolności rozrodczych kobiety. Chogyam Trongpa napisał, że pustka jako zasada żeńska jest partnerką a zarazem matka wszystkich Buddów. To właśnie z przestrzeni pustki wynurzają się wszelkie wyobrażenia Buddów i Bodhisattvów. Śunya jest więc zarazem pełna i pusta. Pełna bo działa w niej energia, dzięki której rodzi wszelkie formy, pusta bo wszystko co z niej powstaje, jest podobne do odbicia w tafli wody. Kobieta będąc synonimem śunyi jest zarazem mądrością, bo posiada wiedzę o pustce. Znane są przedstawienia Prajnaparamity czyli Najwyższej Mądrości, która wynurza się z lotosu. Często również trzyma ten kwiat w dłoni lub jest przez niego oplatana.
Sztuka tybetańska pełna jest przedstawień buddów, bodhisattvów, bóstw czy słynnych nauczycieli, siedzących lub stojących na lotosie. Mówi się wtedy, że zostali zrodzeni do „widzialnego”. Fakt, że wynurzają się z kwiatu lotosu, podkreśla ich pustą naturę. W rzeczywistości bowiem wszystkie zjawiska, do których zaliczają się też wszelkie formy bóstw medytacyjnych, nie posiadają samoistnego istnienia. Nieustannie zmieniają się i są nietrwałe. Projekcje świata zjawiskowego wynikają z niewiedzy nieoświeconego umysłu, określanej sanskryckim terminem avidya. Kiedy uruchomiona zostaje vidya czyli wiedza, wszystkie zjawiska postrzegane są jako ekspresja umysłu, a ich pusta natura staje się oczywista.
Słowo padme występuje często w imionach bóstw oraz buddyjskich nauczycieli. Słynny indyjski guru, głosiciel buddyzmu w Tybecie zwał się Padmasambhava, co można tłumaczyć jako „Zrodzony Z Lotosu”.
Nietrwałość i zmienność to typowe cechy kwiatu. Dlatego zapewne tak chętnie przyjęto w ikonografii buddyjskiej tą konwencję na graficzne odzwierciedlenie pustki. Lotos symbolizuje więc pustkę, a ta z kolei odpowiada mądrości, której personifikacją jest kobieta (yum). Postrzeganie śunyi jako zasady żeńskiej budzi skojarzenia z kobiecym matczynym łonem, ze zdolnościami rozrodczymi. Dlatego mówi się, że świat widzialny jest królestwem lotosu, a w rzeczywistości pustką tkwiącą we wszystkich pozornie istniejących rzeczach. Aby powstał świat potrzebna jest także energia, będąca zasadą męską. Zapładnia ona królestwo lotosu jako kropla transcendentnego nasienia. Podstawą istnienia świata i wszelkiego doświadczenia jest pierwotna świadomość, będąca nierozerwalnym połączeniem świetlistej energii i pustki, metody i mądrości, zasady męskiej i żeńskiej, kwiatu i klejnotu. Najpełniej wyrażają ten stan w sposób symboliczny właśnie przedstawienia yab-yum.
Bibliografia – wybrana
~ Trzciński Łukasz 1986 – „Mandala”
~ Rawson Philip 1994 – “Święty Tybet”
~ De Nebesky – Wojkowitz Rene 1996 – „Oracles and Demons ofTibet”
~ Fisher Robert E. 1997 – “Art ofTibet”
~ Powers John 1999 – “Wprowadzenie do buddyzmu tybetańskiego”
~ Beer Robert 1999 – „The Encyclopedia of Tibetan Symbols and Motifs”
~ Rawson Philips 2000 – „The Art of Tantra”
~ Ray Reginald A. 2002 – “Secrets of the Vajra World”
~ Snellgrove David 2002 – “Indo-Tibetan Buddhism”
Spodobał Ci się ten wpis? Podziel się nim ze znajomymi, udostępniając w serwisach społecznościowych.
Jeśli podoba Ci się tematyka bloga, sposób w jaki piszę i jak łączę pasję do archeologii z podróżami, polub Archeopasję na facebooku. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera!
Jeśli masz pytania dotyczące tematów poruszanych na blogu napisz do mnie archeopasja@gmail.com