Kiedy w XIX wieku pierwsi osadnicy dotarli na Południowy Zachód Ameryki Północnej, obejmujący obecnie stany Utah, Kolorado, Nowy Meksyk i Arizonę, ujrzeli imponujące ruiny osiedli dawnych społeczności zamieszkujących ten obszar. Wiedza jaką wówczas dysponowano, dotycząca cywilizacji mezoamerykańskich, a zwłaszcza Azteków, skłaniała ich do wiary iż mają do czynienia z „out postami” imperium azteckiego. W tym czasie uważano bowiem dość powszechnie, że za budową starożytnych puebli stoją Aztekowie z Montezumą na czele. Było to prawdopodobnie wynikiem, przemieszczającej się wraz z Hiszpanami legendy o działalności Montezumy, utożsamianego niekiedy z postacią Poseyemu (legendarny bohater w mitologii Indian Pueblo). Montezumę łączono zwłaszcza ze słynnym Pueblo Pecos w pobliżu Santa Fe w stanie Nowy Meksyk. To tam według owej legendy Montezuma miał poinstruować swoich ludzi, aby palili ogień w jednej z kiv i czekali na powrót jego i jego kompanów, których miał uwolnić z rąk Hiszpanów.
Tego typu przekazy o bytności Azteków, a wcześniej Tolteków, spowodowały postrzeganie starożytnych budowli Południowego Zachodu Ameryki Północnej, zwłaszcza tych najbardziej spektakularnych jak Mesa Verde, Chaco Canyon czy Casas Grandes jako dzieło imigrantów z Mezoameryki. W 1929 roku miała miejsce ważna dla amerykańskiej archeologii konferencja w Pecos, podczas której ustalono chronologię dla całego Południowego Zachodu, i która w wielu punktach jest stosowana do dziś. Uznano na niej, że niektóre kluczowe elementy jak chociażby uprawa kukurydzy pochodzą z Mezoameryki, ale cała kultura materialna jest wytworem autochtonicznym.
Na sposób postrzegania społeczności z Południowego Zachodu USA miały zapewne wpływ pewne podobieństwa w symbolice z kulturami z kręgu mezoamerykańskiego. Przynajmniej w stopniu w jakim udało się je zrekonstruować w oparciu o wiedzę etnograficzną, dotyczącą historycznych Indian Pueblo. Największe analogie wykazuje bóstwo zwane Tlalokiem i Katsiny (Katchiny). Tlalok powiązany był w symbolice mezoamerykańskiej z deszczem, chmurami, ziemią, górami, podziemnym wodnym światem i kultem przodków. W kręgu kultur mezoamerykańskich szczyty górskie postrzegane były jako siedziby zmarłych przodków i bóstw. Tam też można było ich spotkać. Podobnie jak na Południowym Zachodzie Ameryki Północnej wierzono, że duchy przodków zamieszkują wszelkiego rodzaju zbiorniki wodne na szczycie tych wzniesień. Góry w obydwu przypadkach postrzegane były jako miejsca, gdzie przechowywana była woda w suchym sezonie. W kręgu kultur Południowego Zachodu to Katsiny utożsamiano z duchami zmarłych przodków, którzy przychodzą w formie chmur, przynosząc deszcz. Istoty te personifikowane były przez tancerzy-aktorów, którzy wkładali specjalne maski, należące wcześniej do tych bóstw. Maski takie oraz niekiedy przedstawienia całych postaci pojawiają się w sztuce naskalnej oraz jako dekoracje, na ceramice.
W sztuce pojawiają się też postacie przypominające Tlaloka. Świadczą o tym duże, okrągłe oczy i uwydatnione zęby. Dodatkowo zdobione są dekoracją przypominającą chmury. Odpowiednikiem Tlaloka w mitologii Indian Pueblo jest bóstwo zwane Masau. W obydwu rejonach świata mamy do czynienia z mitami,które mówią że Tlalok i Masau są właścicielami ziemi i dają ludziom prawo do osiedlania się na danym terytorium. Tak jak Tlalok i jego asysta Tlaloque, katsiny powiązane są z górami, nad którymi formuje się mgła. Na szczytach górskich mają się również znajdować źródła , przez które można wejść do nadprzyrodzonego świata. Tam też udają się zmarli. Dla Hopi i Zuni takie zadanie spełniają szczyty San Francisco w pobliżu Flagstaff w Arizonie. Ceremonie upamiętniające przodków pod postacią Katsin miały na celu sprowadzenie deszczu, tak ważnego dla uprawy roślin w tym pustynnym krajobrazie.
Podobieństwa w symbolice, sztuce czy wierzeniach nie muszą koniecznie wiązać się z migracją konkretnej ludności z rejonu Mezoameryki, która nałożyła określony model cywilizacyjny na społeczności z Południowego Zachodu. Jakiś wpływ z pewnością wywarła, ale raczej na zasadzie dyfuzji idei, spowodowanej wprowadzeniem gospodarki wytwórczej w tym rejonie kontynentu amerykańskiego. Podobieństwa w sferze artystycznej i duchowej mogą więc stanowić konsekwencje tej samej strategii pozyskiwania żywności. Rozwój rolnictwa wiązał się z osiadłym trybem życia. Określona społeczność musiała zapewnić sobie nieograniczony dostęp do atrakcyjnych terenów pod uprawę. Tacy przodkowie, którzy obdarzeni byli specjalnymi siłami i zamieszkiwali specyficzny obszar, mogli podkreślać i poniekąd legitymizować prawa danej społeczności do zajmowanego przez nią terytorium.
Kultury zamieszkujące w przeszłości Południowy Zachód Ameryki Północnej, to przede wszystkim Hohokam, Mogollon i Pueblo. Inne tradycje jak Sinagua czy Salado, najprawdopodobniej uległy silnym wpływom tych społeczności.
KULTURA HOHOKAM – datowana jest na okres 300 BC – 1400 AD. Powstała i rozwijała się w dolinach rzek Salt i Gila w południowej Arizonie. Społeczność ta znana jest ze swych skomplikowanych systemów irygacyjnych. Taki system kanałów w Snaketown, doprowadzający wodę z rzeki Gila, liczył 16km długości. Ludność kultury Hohokam budowała też kopce platformowe i obiekty utożsamiane z boiskami do gry w piłkę z obszaru Mezoameryki. Na jednym ze stanowisk Hohokam znaleziono podobno specjalną piłkę z pełnej gumy. Konstrukcje przypominające boiska miały jednak na obszarze tej tradycji kształt raczej owalny i opadały pochyło ku środkowi. Skłoniło to niektórych badaczy do do porównania ich z plazami do tańca, charakterystycznymi dla Indian Papago. Porównywano je także z dużymi kivami (zagłębione w ziemi pomieszczenie ceremonialne), zwłaszcza z tymi z Pueblo Bonito w Nowym Meksyku. Podobne konstrukcje pojawiają się także w Casas Grandes w północnym Meksyku, ale są późniejsze. Boiska do gry w piłkę z obszaru Mezoameryki mają kształt prostokątny. Co ciekawe nie wszystkie stanowiska kultury Hohokam posiadają tego rodzaju konstrukcje. Ponadto po 1300 AD nie budowano ich już wcale. Charakterystyczna dla tej tradycji ceramika była szara lub brązowa, czasem malowana na brzuścu czerwonym barwnikiem.
W początkowych fazach rozwoju kultury Hohokam, stosowano obrządek szkieletowy w pozycji zgiętej. W późniejszym okresie zaczęto stosować ciałopalenie. Prochy zmarłego wraz z resztkami stosu i darami grobowymi umieszczano w specjalnej jamie. Często to właśnie w tych jamach dokonywano ciałopalenia.
KULTURA MOGOLLON – datowana jest na okres 150/250 AD – 1450 AD. Powstała i rozwijała się w południowej części Nowego Meksyku i przyległej południowo-wschodniej Arizonie. Z kolei na terenie Meksyku jej osadnictwo zajmowało większość Chihuahuy i wschodnią część Sonory. Osady tej kultury były stosunkowo małe, złożone z kilku domostw. Rozbudowane były za to konstrukcje ceremonialne, które znacznie przewyższały wielkością te pierwsze. Mimo uprawy roślin, ludność ta nie porzuciła całkowicie łowiecko-zbierackiego trybu życia. Kultura ta słynie ze swej przepięknej ceramiki, brązowej z czerwoną dekoracją i czerwonych polerowanych naczyń. W „horyzoncie Mimbres” (1000 AD – 1130 AD) pojawiła się z kolei ceramika ceremonialna z malowanymi geometrycznymi i obrazkowymi motywami.
W kulturze tej przeważał szkieletowy obrządek pogrzebowy. Tylko sporadycznie stosowano ciałopalenie. Zmarłych składano do jamy grobowej w pozycji skurczonej lub siedzącej. Pochówki lokowano wewnątrz domostw oraz pomiędzy poszczególnymi domami na terenie osiedla. Zmarłych zaopatrywano w dary grobowe w postaci ozdób z muszli, paciorków i ceramiki.
KULTURA PUEBLO (Anasazi) – datowana jest na okres 400 AD – 1300 AD. Poprzedza ją tzw. Faza Wyplataczy Koszyków (Basketmaker). Były to późno archaiczne i post – archaiczne społeczności, prowadzące osiadły tryb życia, których czas istnienia datuje się na okres 1000 BC- 700 AD. Wyplatacze Koszyków stanowili swego rodzaju preludium i to z nich właśnie narodziła się pomiędzy 400 Ad a 700 AD właściwa kultura Anasazi Po 1300 AD zniknęła z areny dziejów, ale nie wykluczone, że historyczne i współczesne społeczności Pueblo zamieszkujące chociażby dolinę Rio Grande w Nowym Meksyku, są jej bezpośrednimi następcami. Anasazi zamieszkiwali obszar Płaskowyżu Kolorado, w tym południową część Utah i Kolorado oraz północne części Nowego Meksyku i Arizony. Sporadyczne ślady ich obecności, pochodzą także ze skrawków wschodniej Nevady.
Anasazi pozostawili po sobie bogatą kulturę materialną. Cechą wyróżniającą tą tradycję od innych z Południowego Zachodu, była jej specyficzna biała ceramika z czarną geometryczną dekoracją. Wśród form ceramicznych do najciekawszych należą kubki z jednym uchem. Życie religijne i ceremonialne ludności kultury Anasazi koncentrowało się wokół zagłębionych w ziemi okrągłych, a niekiedy kwadratowych pomieszczeń zwanych kivami. W centralnej części kivy znajdowało się zagłębienie zwane sipapu. Współcześni Pueblosi utożsamiają je z pępkiem ziemi, miejscem przez które ich przodkowie wyszli z podziemi na jej powierzchnię.
Panował tu szkieletowy obrządek szkieletowy. Niezwykle rzadko stosowano ciałopalenie, czego przykłady znamy z Mesa Verde w Kolorado. Zmarłych składano w pozycji skurczonej w jamach zasobowych, pod podłogami domostw, lub pomiędzy domami na terenie osiedli. Z czasem zmarłych zaczęto zaopatrywać w dary, głównie ceramikę niejednokrotnie niszczoną przed złożeniem do grobu. Najbogatsze pochówki z Chaco Canyon w Nowym Meksyku, zawierają turkusy i egzotyczne muszle.
ARCHITEKTURA
W początkowych fazach rozwoju w budownictwie dominowały ziemianki. Na Płaskowyżu Kolorado zamieszkanym przez ludność Anasazi, pomiędzy 700 AD a 1000 AD miało miejsce stopniowe przechodzenie do kilkupoziomowych struktur z adobe lub kamienia. Początkowo budowano naziemne pokoje tuż za ziemianką, których używano jako spichlerzy, a ziemianki dalej zamieszkiwano. Później zaczęto używać owych struktur naziemnych jako pomieszczeń mieszkalnych. Ziemianki najprawdopodobniej uległy stopniowemu przekształceniu w obiekty ceremonialne, a mianowicie kivy. Następnie pojawiły się duże, złożone niekiedy z kilkuset pomieszczeń, wielopoziomowe osiedla, określane mianem puebli. Mieszkańcy tych osiedli zaczęli też w pewnym momencie budować kamienne wieże w głównych punktach obserwacyjnych. Były one zarówno okrągłe jak i kwadratowe.
Na terytorium kultury Hohokam ludność również przeszła z ziemianek do tzw. zagłębionych domów, których ściany wykonywano z cegły adobe lub kamienia. Domostwa takie składały się z kilku pomieszczeń skierowanych do siebie frontem. Taki rodzaj architektury istniał praktycznie przez całą sekwencję tej kultury, ale odkryto także ślady konstrukcji piętrowych.
W kręgu kultury Mogollon również początkowo mamy do czynienia z ziemiankami na planie prostokąta. Wejścia do pomieszczeń ceremonialnych lokowano na dachu takiego obiektu. W późniejszych fazach tej kultury pojawiły się wielopokojowe naziemne domostwa, przypominające puebla.
Ludność kultury Sinagua początkowo również budowała okrągłe oraz zbliżone do kwadratu ziemianki. Pojawiły się także ziemianki z kamiennymi ścianami, a następnie kamienne konstrukcje naziemne. Po wybuchu wulkanu Sunset Crater około 1064 AD, ludność ta przeniosła się do Doliny Verde (obecnie okolice Sedony w Arizonie). Tam weszła w dalekosiężne kontakty z kulturami Mogollon i Hohokam. Ich wpływ widoczny jest w kulturze materialnej Sinagua. Struktury zbliżone kształtem do mezoamerykańskich boisk do gry w piłkę upodabniają ją do Hohokam. Architektura wykazuje pewne podobieństwa do Mogollon. W technice kamieniarskiej i obiektach ceremonialnych, przypominających kivy, widać być może wpływy Anasazi.
Kultura Salado określana również mianem „horyzontu Salado” ze względu na liczne cechy wspólne z kilkoma kulturami tego regionu, budowała skalne osiedla z cegły adobe lub kamienia, przypominające te z Płaskowyżu Kolorado. Niektórzy badacze uważają,, że była to po prostu grupa ludności Anasazi, która wywędrowała do doliny Tonto na południu Arizony około 900 AD i uległa pewnym wpływom Mogollon.
Zmiany w architekturze mogły świadczyć o rosnącej roli jaką odgrywało rolnictwo i osiadły tryb życia, a w konsekwencji przywiązanie do określonego terytorium. Pojawiło się też z pewnością zróżnicowanie społeczne. Bogatsi i bardziej wpływowi członkowie danej społeczności posiadali bardziej okazałe domostwa. Świetnym przykładem jest Pueblo Bonito z Chaco Canyon, ze swymi 500-set pokojami i 4-rema kondygnacjami. Pojawiły się też importy egzotycznych towarów, jak chociażby papugi, których 37 szkieletów odkryto w Wąwozie Chaco. Ich przedstawienia znane są, ze sztuki naskalnej. Papugi pochodziły najprawdopodobniej z meksykańskich nizin na południe od Tamaulipas. Sprowadzano także z różnych obszarów turkus, muszle i miedź.
Rolnicze kultury Południowego Zachodu Ameryki Północnej pozostawiły po sobie bogatą kulturę materialną. Od czasów odkrycia przez Richarda Wetherilla ruin Cliff Palace w Mesa Verde pod koniec XIX stulecia, majestatyczne pozostałości architektury i sztuki tych dawnych społeczności, nadal fascynują podróżników przemierzających tą krainę
Bibliografia – wybrana
~ Schaafsma Polly 1994 – „Katchinas in the Pueblo World”
~ Cordell Linda 1997 – „Archaeology of the Southwest”
~ Fagan Brian 2000 – „Ancient North America: The archaeology of the continent”
~ Kantner John 2004 – „Ancient puebloan Southwest”
~ Fagan Brian 2005 – „Chaco Canyon”
~ Towsend Richard F. 2005 „Casas Grandes and the ceramic art of the ancient Southwest”
Spodobał Ci się ten wpis? Podziel się nim ze znajomymi, udostępniając w serwisach społecznościowych.
Jeśli podoba Ci się tematyka bloga, sposób w jaki piszę i jak łączę pasję do archeologii z podróżami, polub Archeopasję na facebooku. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera!
Jeśli masz pytania dotyczące tematów poruszanych na blogu napisz do mnie archeopasja@gmail.com