Krajobraz kulturowy północno-zachodniej Portugalii ulega znacznemu przeobrażeniu na przełomie epoki brązu i żelaza. Lokalna ludność zaczyna bowiem budować rozległe osiedla obronne, usadowione na wzgórzach. To nowe zjawisko archeologiczne określamy mianem kultury castro.

Kultura castro rozwijała się jednak na większym obszarze, obejmującym całą północno-zachodnią części Półwyspu Iberyjskiego. Bywa identyfikowana z Gallekami i Asturiami, którzy w owym czasie zamieszkiwali teren współczesnej północno-zachodniej Portugalii pomiędzy rzekami Minho i Douro oraz obszar Galicji, Asturias i zachodnią część León w Hiszpanii.

Północno-zachodnia część Półwyspu Iberyjskiego najdłużej opierała się Rzymianom i została podbita jako ostatnia. Kres kulturze castro położyła ugruntowana obecność Rzymian i proces romanizacji. Pozostaje pytanie czy ta jednostka kulturowa po prostu rozmyła się w nowej zromanizowanej rzeczywistości, czy też „kultura castro, a co najmniej jej znaczące elementy (np. ceramika) przetrwały do progu wczesnego średniowiecza, zanikając stopniowo w czasie panowania dynastii swebskich i wizygockich, a więc do końca VI w. n.e.” (Kmieciński, Kowalczyk 1992).

W kolejnych okresach historii porzucone grody były niejednokrotnie ponownie wykorzystywane. Budowano na nich kaplice pod wezwaniem lokalnych świętych, którym dedykowano doroczne festiwale lub średniowieczne zamki, jak Castelo de Lanhoso albo Castelo de Aboim.

Citânia de Santa Luzia w pobliżu Viana do Castelo

Pierwsze badania archeologiczne i w pewnym sensie „odkrycie” kultury castro w Portugalii zawdzięczamy Francisco Martins Sarmento (1833–99). Ten lokalny arystokrata, zafascynowany starożytnością, nie mógł przejść obojętnie obok ruin Citânia de Briteiros, które szczęśliwie znajdowały się w pobliżu jego majątku ziemskiego. Na potrzeby badań archeologicznych zakupił prawie całe wzgórze, płacąc za nie z własnej kieszeni. Wykopaliska w Briteiros rozpoczęto w 1875, a chwilę później na kolejnym stanowisku Citânia de Sabroso. W 1880, w Lizbonie, odbył się IX Międzynarodowy Kongres Antropologii i Archeologii Prehistorycznej, i właśnie ta data znaczy początek obecności fenomenu castro w świadomości współczesnej archeologii.

Nazwa kultury archeologicznej, castro (gród), wywodzi się od typowych dla niej ufortyfikowanych osad, usadowionych na wzgórzach. Grody, a przynajmniej te największe, lokowano zwykle w pobliżu rzek lub ich ujścia z doskonałym widokiem na okolicę. Ich wielkość przekracza najczęściej 5 hektarów. Mniejsze osady grupowały się wokół większego grodu niczym satelity pozostające w strefie jego wpływów i z pewnością dominacji. Z perspektywy swojej lokalizacji w krajobrazie, pozostawały również w „zasiegu wzroku”.

Czasami w nazwach stanowisk pojawiają się określenia „citânia” albo „cividade’, co po prostu odnosi się do ich zurbanizowanej struktury. Castro odzwierciedla w pewnym sensie ideę proto-miasta, choć nie wszystkie znane osady spełniają kryteria, które pozwoliłyby na taką ich klasyfikację.

Generalnie cechy materialne kultury castro obejmują ufortyfikowane osady (grody) na wzgórzach znane jako castros, okrągłe konstrukcje domów, mury obronne, ciemną ceramikę mikową, naturalnej wielkości posągi wojowników oraz wykorzystanie łaźni parowych/saun.

Ceramika kultury castro. Museu da Cultura Castreja, Birteiros. Dawny dom Francisco Martins Sarmento.

Szacuje się, że na terenie północno-zachodniej Portugalii znajduje się 2000-2500 stanowisk archeologicznych związanych z kulturą castro.

Pomyłką byłoby jednak myśleć, że mamy tu do czynienia z jednorodną kulturą archeologiczną. Napotykamy bowiem regionalne zróżnicowanie, które może być wynikiem różnic w lokalnej geografii czy też kierunku zewnętrznych wpływów kulturowych.

Analiza przestrzenna ujawnia, że określone skupiska grodów ulokowane w konkretnych ramach geograficznych mogły w różny sposób kontrolować terytorium wpływów.

Grody zlokalizowane na wybrzeżu Atlantyku, takie jak Cividade de Terroso, Cividade de Bagunte czy Citânia de Santa Luzia znajdowały się w miejscach, które umożliwiały kontrolowanie ujścia większych rzek, takich jak Avo, Minho, Lima. Dzięki temu strzegły strategicznych szlaków wodnych w głąb lądu.

Cividade de Terroso w pobliżu Póvoa de Varzim

„Na skrzyżowaniach między dolinami a osią tektoniczną (zwykle rozwijającą się w kierunku południe-północ) znajdują się również duże grody, takie jak Citânia de S. Julião i Citânia de Briteiros. Sądzimy, że miejsca te zostały usytuowane w celu kontrolowania skrzyżowania rzecznych i lądowych korytarzy, którymi przemieszczała się ludność i miała miejsce wymiana towarów. W rzeczywistości wspomniane powyżej castros można rozumieć jako miejsca handlu, położone między wnętrzem a linią brzegową, zarządzające interakcją między tymi dwoma regionami.” (Lemos, Cruz, Fonte, Valdez 2011).

Grody w głębi lądu, przede wszystkim w zachodniej części regionu Trás-os-Montes, jak choć by Castro de Sabrosa, znajdują się najczęściej w pobliżu rud złota, srebra i cyny. Są również mniejsze od tych bliżej wybrzeża a ich obwarowania są grubsze i bardziej masywne.

Gospodarka

Gospodarka ludności opierała się na połączeniu rolnictwa i pasterstwa z handlem. Pojedyncze grody były raczej samowystarczalne i były w stanie wyżywić się same. Na terenie osad przetwarzano również rudy metali, początkowo na potrzeby lokalne, ale ugruntowana rzymska obecność przyniosła najprawdopodobniej zmianę. Uzupełnieniem diety były zasoby morskie i rzeczne.

”W zależności od położenia można wyróżnić: grody na wzgórzach, na zboczach, w dolinach, cyplach nadmorskich itp. Wśród osad nadmorskich można wyróżnić grody przybrzeżne, charakteryzujące się bezpośrednim kontaktem z morzem oraz grody sublitoralne, położone w pewnej odległości od brzegu, ale mimo to eksploatujące zasoby morskie.” (Garcia 2009).

Dominowały uprawy zbóż, w tym prosa, jęczmienia i pszenicy. Spożywano również orzechy włoskie, wiśnie i żołędzie. Badania zoologiczne potwierdziły, że hodowano owce, kozy, świnie i bydło. Bydło hodowano dla mięsa, mleka oraz wykorzystywano jako siłę pociągową.

Domy i mury obronne

Zacznijmy nasze rozważania od konstrukcji mieszkalnych, które są najczęściej okrągłe i mają zwykle 3-5 m średnicy. Z lotu ptaka osady przypominają zbiór połączonych ze sobą paciorków w skomplikowanym naszyjniku. Kamienne domy były prawdopodobnie kryte strzechą wspartą na centralnym drewnianym słupie oraz (przynajmniej w przypadku kompleksowych osiedli) grupowały się wzdłuż regularnie zaplanowanych ulic. Pośród zabudowy mieszkalnej można zauważyć również konstrukcje czworoboczne, które we wczesnej fazie kultury castro wynikają z wpływów śródziemnomorskich, z kolei te z fazy końcowej to efekt romanizacji.

Castro de Monte Mozinho w pobliżu Penafiel

Grody otaczały konstrukcje obronne, które często przyjmowały formę systemów wałów, złożonych z kilku linii murów. Niekiedy, tak jak choćby w przypadku Citânia de Briteiros, fortyfikacje uzupełniały rowy wykute w podłożu skalnym. Tak kompleksowe systemy obronne, wymagające dużych nakładów pracy i czasu, mogą wskazywać na intensywne konflikty zbrojne pomiędzy poszczególnymi grodami. Niektórzy badacze wskazywali zagrożenie ze strony Rzymu jako impuls do budowy potężnych obwarowań. Niewątpliwie kultura castro uległa przeobrażeniu w obliczu rzymskiej inwazji, jednak badania archeologiczne wskazują, że fortyfikacje pojawiają się już w najstarszej fazie kultury castro.

Citânia de Briteiros w pobliżu Bragi

Łaźnie parowe

Jednym z najciekawszych, a zarazem unikatowych obiektów wybudowanych przez ludność kultury castro są łaźnie parowe. Na terenie północnej Portugalii odkryto ich do tej pory 15. Zidentyfikowano je na stanowiskach osadniczych pomiędzy rzekami Minho i Douro. Jedna z takich łaźni jest datowana na IV-III w. p.n.e. Geneza łaźni parowych sięga więc czasów przedrzymskich. Zdaniem badaczy łaźnie parowe kultury castro służyły do rytualnego oczyszczania w odróżnieniu do łaźni rzymskich, z których korzystano raczej w celach rekreacyjnych i towarzyskich.

Łaźnie budowano wzdłuż naturalnych źródeł wodnych i niewielkich strumieni. Konstrukcja składała się z trzech części, przedsionka, głównego pomieszczenia i ulokowanego w tylnej części pokoju, który pełnił rolę „kotłowni’, gdzie podgrzewano wodę i tworzono parę wodną. Wejście do budynku było dość wąskie, co raczej utrudniałoby regularne, „świeckie” używanie łaźni. Być może to kolejny aspekt wskazujący na ich rytualne przeznaczenie.

Pozostałości łaźni parowej w Citânia de Briteiros

„(…) Łaźnie kultury castro, ze względu na specjalistyczną konstrukcję, lokalizację i symboliczną dekorację, służyły do ochrony społeczności przed duchowym zanieczyszczeniem. Dokonywano tego poprzez rytuały przejścia i oczyszczenia. Rytuały te miały wzmocnić tych, którzy odważyli się wyruszyć poza swoje osady, aby stworzyć więzi ze światem zewnętrznym i poprzez oczyszczenie zapewnić im bezpieczeństwo po powrocie. To zastosowanie pomagała w radzeniu sobie z problemem, z którym nieuchronnie borykają się wszystkie społeczeństwa: potrzeby radzenia sobie ze stresorami społecznymi i niestabilnością.” (Prociuk 2018).

Najbardziej rozpoznawalnym zabytkiem kultury castro jest powiązana z łaźniami parowymi pedra formosa (piekny kamień). Na terenie północnej Portugalii takie kamienie odkryto na 7 spośród 15 zidentyfikowanych łaźni parowych. Pedra formosa to zdobiony kamień, który nie tylko dekorował łaźnię parową, ale pełnił również funkcję użytkową. Oddzielał bowiem wewnętrzne pomieszczenie łaźni od zewnętrznego i dzięki temu zatrzymywał parę i ciepło w komorze.

Jeden z najpiękniejszych pedra formosa odkryto w XVII w. w Citânia de Briteiros. Obecnie można go obejrzeć w świetnym lokalnym muzeum archeologicznym w Briteiros.

Pedra Formosa z Citânia de Briteiros

Granitowe posągi

Kulturę castro określa się niekiedy terminem „kultura wojowników”. Uwagę zwracają bowiem nie tylko wszechobecne obwarowania i strategiczne położenie ale przede wszystkim granitowe figury wojowników. To przedstawienia mężczyzn o pokaźnej posturze ciała z krótkim mieczem lub sztyletem, małą okrągłą tarczą, bransoletami, zdobionym pasem oraz „tuniką”. Znamy co najmniej 30 takich figur. Ta odkryta w Citânia de Sanfins znajdowała się w najbardziej wyeksponowanej części osady, z której roztaczał się doskonały widok na okolicę. Tamtejszy granitowy wojownik najwyraźniej strzegł swojej osady. Figury wojowników, a przynajmniej te które do tej pory odkryto, na terenie Portugalii pojawiają się jedynie na obszarze pomiędzy rzekami Lima i Douro.

Niektóre figury posiadają wyryty łacińskie inskrypcje, co skłoniło badaczy do zastanowienia się nad ich chronologią. Pojawiły się głosy, że posągi to efekt romanizacji i powstały nie wcześniej niż w I w. n.e. Chronologię utrudnia również kontekst chronologiczny i stratygraficzny, który towarzyszy ich odkryciom, a właściwie jego brak. Wiele z figur zarejestrowano poza ich oryginalną lokalizacją ponieważ były ponownie wykorzystywane w czasach późniejszych. Na szczęście kontekstu dostarczyły figury wojowników z takich stanowiska jak choćby Monte Mozinho i Sanfins. Okoliczności ich odkrycia wskazują, że mogą pochodzić z III-II w. p.n.e. Ponadto lokalizacja łacińskich inskrypcji na posągach nie jest ustandaryzowana, przez co wydaje się umieszczana przypadkowo tam gdzie było wystarczająco miejsca na tekst. Świadczy to o tym, że posągi są starsze od wyrytych na nich napisów.

Figura wojownika w Citânia de Sanfins

Długo zastanawiano się jaką rolę spełniały figury wojowników. Jedna z teorii stawiała je w roli pomników nagrobnych, jednak została porzucona wraz z odkryciem in situ postaci wojownika przy jednym z wejść do grodu w Sanfins.

„Jedną z najbardziej wyróżniających się cech figur wojowników jest ułożenie tarczy: wojownik trzyma ją przed brzuchem, pokazując ją gościowi przybywającemu w pobliże wejścia do grodu. Ta niezręczna pozycja może być związana z jej symboliczną rolą w świecie starożytnym: posiadanie tarczy świadczy o niezależności i zapowiada chęć jej obrony, działając jako materialna metafora ochrony.” (Rodríguez-Corral 2013).

„Żyli, ale nie umarli”

To dobrze znane stwierdzenie na temat kultury castro, doskonale odzwierciedla nasz stan wiedzy o śmierci i pochówku tej ludności. Nie wiemy bowiem praktycznie nic o praktykach pogrzebowych. Nasza wiedza ogranicza się do stanowisk osadniczych.

„Pomijając rzadkie znalezisko, które może (lub nie musi) świadczyć o praktykach pogrzebowych, jak na przykład z osady Terroso, pochówki kultury castro pozostają zagadką (…). Kontrastuje to z pochówkami z epoki brązu i nekropoliami z okresu rzymskiego, co odróżnia kulturę Castro jako odrębną całość od kultur wcześniejszych i późniejszych, a także od zjawisk kulturowych z epoki żelaza w innych częściach Europy.” (Bowers 2021).

 

Tekst powstał w oparciu o poniższe źródła: