Filiżankę gorącego cappuccino zdobi kształtne serce ze spienionego mleka bez laktozy. Trochę żal zniweczyć misterny rysunek łyżeczką trzcinowego cukru. Z głośników kawiarni otoczonej kolosami ze szkła i stali, które są wizerunkiem warszawskiego Mordoru, dobiegają mnie…