Konserwatorzy zabytków ścigają się z czasem, próbując zachować słynny buddyjski monument Borobudur w Indonezji, który ucierpiał znacznie w wyniku wybuchu czynnego wulkanu Mount Merapi w październiku ubiegłego roku. Ta słynna buddyjska świątynia, wybudowana na planie olbrzymiej mandali, datowana jest na VIII – IX w n.e. Powstała więc 400 lat wcześniej niż słynny Angor Wat w Kambodży. Zlokalizowana jest w centralnej części Javy, 42 km od Jakarty. Została ufundowana przez władcę z dynastii Saliendra. Uważa się, że nazwa Borobudur pochodzi od sanskryckich słów „vihara Budda uhr” co można przetłumaczyć jako „buddyjski klasztor na wzgórzu”. Bardzo mało wiadomo na temat wczesnej historii tego miejsca, oprócz tego że jego budowa musiała być kolosalnym przedsięwzięciem, wymagającym pracy prawdziwej armii robotników, pracujących w tropikalnym upale. Prawdopodobnie konstrukcja świątyni trwała 75 lat i ukończono ją za panowania króla Samaratunggi w 825 n.e. Na początku XI wieku ze względu na sytuację polityczną w centralnej części Javy, religijne budowle w regionie zostały zapomniane i skazane na powolne niszczenie przez erupcje wulkaniczne i klimat.
Świątynia została na nowo odkryta w XIX wieku, a dokładnie w 1814 roku przez sir Thomasa Stanforda Rafflesa, który w trakcie wizyty w Semarang, uzyskał informację o „wzgórzu pełnym rzeźbionych kamieni”. Lokalni mieszkańcy wierzyli, że wzgórze było miejscem starożytnego monumentu zwanego „budur”. W 1835 roku stanowisko zostało oczyszczone. Podjęto także pierwsze próby odrestaurowania i konserwacji tego buddyjskiego monumentu. Pierwsze prace konserwatorskie na stanowisku nadzorował Theodor van Erp. Niestety w 1896 roku holenderski rząd kolonialny podarował odwiedzającemu Indonezję władcy Syjamu, osiem kontenerów rzeźb, posągów, reliefów oraz innych zabytków z Borobudur.
W latach 1973 – 1984 podjęto z ramienia UNESCO program przywrócenia dawnego blasku Borobudur. Od tego czasu monument stał się również jednym z ważniejszych buddyjskich miejsc pielgrzymkowych. W styczniu 1985 roku zabytek ucierpiał nieznacznie w wyniku zamachu bombowego. W 1991 roku został wpisany przez UNESCO na listę światowego dziedzictwa.
W wyniku wybuchu indonezyjskiego wulkanu Mount Merapi, który miał miejsce 26 października 2010, zginęły 322 osoby, 776 zostało rannych, a ponad 136 tyś musiało opuścić swe domy. Pył wulkaniczny pokrył otaczającą okolicę, łącznie z Borobudur. Minister Kultury i Turystyki Indonezji zamknął wówczas cały kompleks, znajdujący się zaledwie25 kmod Mount Merapi. Rozpoczęto czyszczenie zabytków Borobudur, jak i innych pobliskich świątyń, aby ochronić je przed niszczycielskim działaniem pyłu wulkanicznego. Z analiz ekspertów wynika, że substancje zawarte w owym pyle mogą być niebezpieczne dla systemu odprowadzania wody na terenie monumentu oraz dla wspaniałych reliefów, z których Borobudur słynie. Kiedy rozcieńczony w wodzie pył z zawartością kwasu, wchodzi w reakcje z kamieniem, znacznie przyspiesza procesy erozji na jego powierzchni.
Władze Indonezji poprosiły o wsparcie UNESCO, co pozwoliło na uruchomienie specjalnego programu, mającego na celu zabezpieczenie monumentu przed zniszczeniem wskutek pyłu wulkanicznego oraz rewitalizację lokalnej społeczności, aby obszar ponownie stał się atrakcyjny turystycznie. Proces restaurowania Borobudur otrzymał też finansowe wsparcie od społeczności międzynarodowej, zainteresowanej ochroną tego słynnego buddyjskiego monumentu. Aby jednak w pełni odzyskać swą świetność sprzed wybuchu Mount Merapi, Borobudur nadal potrzebuje pomocy finansowej. Na stronie UNESCO poświęconej projektowi ochrony monumentu znajdują się szczegółowe informacje dotyczące przekazywania funduszy na ten cel.
Informacja na podstawie komunikatu prasowego Archaeology News Network
Spodobał Ci się ten wpis? Podziel się nim ze znajomymi, udostępniając w serwisach społecznościowych.
Jeśli podoba Ci się tematyka bloga, sposób w jaki piszę i jak łączę pasję do archeologii z podróżami, polub Archeopasję na facebooku. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera!
Jeśli masz pytania dotyczące tematów poruszanych na blogu napisz do mnie archeopasja@gmail.com