Ryty naskalne z Nine Mile Canyon

Prace nad rekonstrukcją drogi, przechodzącej przez Nine Mile Canyon w Utah zostały ponownie wstrzymane. A wszystko to za sprawą kolejnych znalezisk archeologicznych. „Bardzo, bardzo rzadko mamy możliwość przeprowadzenia prac wykopaliskowych w wąwozie” – informuje Jody Patterson z Montgomery Archaeology Consultants Inc. „(…) Obecnie znajdujemy tu rzeczy, o których istnieniu w tym miejscu nie mieliśmy pojęcia” – dodaje archeolog.

Wstrzymanie prac drogowych nie jest niczym nowym. Od czasu ich rozpoczęcia w kwietniu 2011 roku taka sytuacja zdarzała się już kilkanaście razy. Jak jednak informuje inżynier hrabstwa Carbon – Curtis Page, chodzi o to aby w trakcie prac nie utracić nic z historii tego miejsca. Dlatego w trakcie planowania projektu przewidziano możliwość wstrzymywania prac w związku z badaniami archeologicznymi i stworzono odpowiednie procedury w celu ochrony potencjalnych znalezisk. Zrobiono nawet więcej…Wszyscy pracownicy drogowi zostali odpowiednio przeszkoleni a ekipie drogowej zawsze towarzyszą archeolodzy, prowadzący nadzór archeologiczny.

 

Ryty naskalne z Nine Mile Canyon
Ryty naskalne z Nine Mile Canyon

 

Obecnie przeprowadzane są badania archeologiczne na odsłoniętej niedawno ziemiankowej strukturze mieszkalnej. Jak podkreślają archeolodzy jest to pierwszy tego typu obiekt, jaki udało się do tej pory odkryć na terenie wąwozu. Wśród drobnych artefaktów na jakie natrafiono, można wymienić m.in kościane igły i kamienne szydła. W ciągu ostatniego roku udało się zidentyfikować co najmniej dwanaście stanowisk archeologicznych w tej lokalizacji. Wszystkie związane są z kompleksem Fremont, który generalnie datowany jest na  300/400 – 1400 AD.

Nine Mile Canyon bywa także nazywany „najdłuższą galerią na świecie”. Jest to bowiem miejsce szczególne, niezwykle bogate w sztukę naskalną. Przemieszczając się bowiem coraz dalej w głąb wąwozu, na skalnych ścianach po obu stronach drogi, ciągną się nieprzerwanie panele z petroglifami, a czasem również malowidłami. Sztuka naskalna, pozostawiona tu przez dawnych mieszkańców, nie ogranicza się jedynie do powierzchni skalnych wzdłuż drogi. Mamy tu bowiem do czynienia z całą siecią mniejszych wąwozów równie bogatych w petroglify. Szacuje się, że na terenie Nine Mile Canyon może istnieć co najmniej 1000 stanowisk ze sztuką naskalną, liczących ponad 10 000 pojedynczych przedstawień. W większości łączone są z ludnością Fremont. 

 

Ryty naskalne z Nine Mile Canyon
Ryty naskalne z Nine Mile Canyon

 

Warto wspomnieć, że ten niezwykły „dziewięciomilowy wąwóz” w Utah należy do jednych z tych miejsc na świecie, którym zagraża, rozwijający się w jego bezpośredniej okolicy przemysł. Znajdują się tu bowiem dość bogate pokłady naturalnego gazu oraz ropy, które już od dłuższego czasu przyciągają firmy wydobywcze. Cały ruch transportowy odbywa się właśnie ową drogą wzdłuż wąwozu. Eksperci i rozmaite organizacje (m.in. Nine Mile Canyon Coalition) już od lat apelują o wzmożoną ochronę tego miejsca. Dlatego zapewne, kiedy w 2010 roku Bill Barret Corporation uzyskała koncesję na wydobycie złóż w Nine Mile Canyon, jednym z warunków było wyłożenie 10 mln $ na rekonstrukcję drogi oraz ochronę miejsc o wartości historycznej. Dodatkowe 12,5 mln $ do projektu dołożyły hrabstwa Carbon i Duchesne oraz Utah Permanent Community Impact Fund Board. Do dziś wydano w ramach projektu około 10 mln $, z czego 10% przeznaczono na monitoring i ochronę dziedzictwa kulturowego w wąwozie. Jednym z ważniejszych przedsięwzięć było podjęcie działań w celu stłumienia kurzu, powstającego wskutek intensywnego ruchu ciężkich pojazdów, związanego z prężnie rozwijającym się tu przemysłem. To pył stanowi bowiem jedno z największych zagrożeń dla sztuki naskalnej w wąwozie.

Zakończenie prac drogowych planowane jest w grudniu 2012. Kto wie na ile nowych, ciekawych znalezisk natrafią do tego czasu archeolodzy…

 

Tekst na podstawie artykułu prasowego z serwisu Desert News, gdzie można także obejrzeć galerię zdjęć z wykopalisk.

Warto obejrzeć również krótki film @AssignmentEarth

 

Spodobał Ci się ten wpis? Podziel się nim ze znajomymi, udostępniając w serwisach społecznościowych. 

Jeśli podoba Ci się tematyka bloga, sposób w jaki piszę i jak łączę pasję do archeologii z podróżami, polub Archeopasję na facebooku. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera

Jeśli masz pytania dotyczące tematów poruszanych na blogu napisz do mnie archeopasja@gmail.com