W ubiegłym roku było mniej dalekich podróży, a więcej tych bliższych, po Polsce i po Europie. Częściej i dłużej patrzyłam przez obiektyw. Zapraszam więc do obejrzenia najpiękniejszych zachodów słońca, jakie udało mi się sfotografować w minionym roku.
NIKON D3200 (obiektyw: Nikkor 18-55 mm, Nikkor 18-105 mm).
Ogniste słońce w styczniowy wieczór. Konstancin-Jeziorna, mazowieckie
Zachody słońca nad warszawskim Mokotowem. Warszawa, mazowieckie
Ostatnie promienie słońca i tęcza na krakowskim niebie. Kraków, małopolskie
Ostatnie promienie słońca nad Budapesztem. Budapeszt, Węgry
Aveiro, Portugalia
Praia da Miramar, Porto, Portugalia
Niebo nad Lizboną. Lizbona, Portugalia
Spodobał Ci się ten wpis? Podziel się nim ze znajomymi, udostępniając w serwisach społecznościowych.
Jeśli podoba Ci się tematyka bloga, sposób w jaki piszę i jak łączę pasję do archeologii z podróżami, polub Archeopasję na facebooku. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera!
Jeśli masz pytania dotyczące tematów poruszanych na blogu napisz do mnie archeopasja@gmail.com