W ubiegłym roku było mniej dalekich podróży, a więcej tych bliższych, po Polsce i po Europie. Częściej i dłużej patrzyłam przez obiektyw. Zapraszam więc do obejrzenia najpiękniejszych zachodów słońca, jakie udało mi się sfotografować w minionym roku. 

NIKON D3200 (obiektyw: Nikkor 18-55 mm, Nikkor 18-105 mm).

Ogniste słońce w styczniowy wieczór. Konstancin-Jeziorna, mazowieckie

29749542566_708f4d92dc_o

 

Zachody słońca nad warszawskim Mokotowem. Warszawa, mazowieckie

29482188391_840da84066_o

 

27537157915_8325e37c19_o

 

26928732933_385239a855_o

 

27438307962_d45a958545_o

 

26927708414_8b677c2298_o

 

27467372681_5e5165ed7e_o

 

27438285002_4c5f67e96a_o

 

Ostatnie promienie słońca i tęcza na krakowskim niebie. Kraków, małopolskie

dsc_0286

 

Ostatnie promienie słońca nad Budapesztem. Budapeszt, Węgry

dsc_0448

 

dsc_0454

 

Aveiro, Portugalia

\

 

Praia da Miramar, Porto, Portugalia

dsc_0411

 

dsc_0385

 

dsc_0418

 

Niebo nad Lizboną. Lizbona, Portugalia

30743475352_4cabd55648_o

 

dsc_0902

 

dsc_0400

 


Spodobał Ci się ten wpis? Podziel się nim ze znajomymi, udostępniając w serwisach społecznościowych. 

Jeśli podoba Ci się tematyka bloga, sposób w jaki piszę i jak łączę pasję do archeologii z podróżami, polub Archeopasję na facebooku. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera

Jeśli masz pytania dotyczące tematów poruszanych na blogu napisz do mnie archeopasja@gmail.com