Wystarczy kilka kliknięć myszką, a na ekranie komputera pojawią się dawne szlaki i zapomniane osiedla powrócą na nowo do życia – pisze Redlands Magazine na temat nowego projektu rekonstrukcji osiedli Indian Hopi w 3D. Amerykański antropolog Wesley Bernardini podjął bowiem próbę stworzenia oprogramowania, pozwalającego użytkownikowi udać się w niezwykłą podróż po 32 odtworzonych właśnie w tej technice wioskach Hopi.
Realizacja projektu nie byłaby możliwa bez współpracy ze strony Uniwersytetu Redlands oraz Hopi Cultural Preservation Office. Dr Bernardini pracował wspólnie z przedstawicielami społeczności Hopi aby zarejestrować wszystkie możliwe osiedla ich przodków. Korzystał zarówno z tradycyjnych danych archeologicznych, jak i z tradycji ustnej. W ramach Projektu Archeologicznego Hopi udało się stworzyć bazę, reprezentująca zbiór 150 dawnych osiedli z terenów północnej i centralnej Arizony z okresu AD 1150-1700. „Początkowo spotkałem się z nieufnością miejscowej ludności, wkrótce jednak po zapoznaniu się z celem projektu, pojawił się entuzjazm i zaangażowanie” – wspomina antropolog.
Rekonstrukcja wioski Shungopavi z Drugiej Mesy w technice 3D, ukazująca kilkusetletnią historię tego osiedla, miała swoją premierę w ubiegłym roku. Dr Bernardini pracuje obecnie nad podobną prezentacją dla osiedli z Pierwszej Mesy.
LINK DO PROTOTYPU PREZENTACJI
Krótki rys historyczny
Indianie Hopi zamieszkują współcześnie 13 osiedli w trzech lokalizacjach, a mianowicie na terenie Pierwszej, Drugiej i Trzeciej Mesy. Stanowią one część regionu określanego mianem Black Mesa na Płaskowyżu Kolorado w północno-wschodniej Arizonie. Nazwa Hopi pochodzi od słów Hopituh Shi-nu-mu co można przetłumaczyć, jako Pokojowi Ludzie. W XIV wieku Hopi stali się jednym z trzech centrów kultury Pueblo. Pozostałe dwa to Zuñi/Acoma oraz Puebla wzdłuż Rio Grande.
Hopi to społeczność matrylinearna, zorganizowana w klany. Nie można tu mówić o plemieniu w ścisłym tego słowa znaczeniu. Mają znacznie rozbudowaną strukturę socjalną. Mimo podobieństw pod względem tradycji i języka, każda wioska ma własną organizację. Ponadto poszczególne osiedla podtrzymują pewne odrębne obyczaje i celebrują charakterystyczne tylko dla nich ceremonie.
Na terenie Pierwszej Mesy znajdują się trzy osiedla: Walpi, Sichomovi i Tewa. Walpi szczycące się 1000 letnią tradycją (od 900 AD) uważane jest za najstarsze. Po rebelii przeciwko Hiszpanom w 1608 roku powstały Sichomovi i Tewa. Pierwszą zasiedliła ludność z Walpi, drugą natomiast przybysze z Nowego Meksyku. Warto tu dodać, że Walpi reprezentuje jedną z najbardziej tradycyjnych wiosek .
Na Drugiej Mesie zlokalizowane są Shungopavi, Mishongovi i Sipaulovi. Zgodnie z tradycją Hopi Shungopavi było pierwszym osiedlem w tym miejscu. Jego tradycja może sięgać nawet 1000 lat. Zlokalizowane początkowo na zboczach Mesy w pobliżu źródeł wody, po rewolcie w XVII wieku przeniosły się na szczyt, który stanowił bardziej defensywną lokalizację.
Na Trzeciej Mesie znajdują się: Kykotsmovi, Old Oraibi, Hotevilla i Bacavi. Początki Old Oraibi sięgają 1100 AD. W 1906 nastąpił rozpad osiedla na dwa nowe. Do takiej sytuacji doprowadził konflikt wewnętrzny i napięcie pomiędzy liderami klanów. W 1909 roku powstało najmłodsze z osiedli – Bacavi. Z mieszkańcami Trzeciej Mesy powiązana jest również wioska Moenkapi, znajdująca się obecnie około 72 km na zachód od Tuba City. Została założona w latach 70-tych XIX wieku przez wodza Tuuvi z Oraibi, jako letni teren uprawny. Pola nawadniano z pobliskich źródeł.
Mimo iż udało się Hopi uniknąć zdecydowanych wpływów Hiszpanów, którym przeciwstawili się w rebelii z 1608 roku, niszcząc między innymi lokalne misje, to nie ustrzegli się przed rządem Stanów Zjednoczonych. W 1882 roku ustanowiono Rezerwat Indian Hopi. Wraz z rozwojem kolei zaczęli tu napływać turyści, misjonarze, badacze i wielu innych. Od tego czasu Hopi toczą walkę o zachowanie własnej kultury. Należy zaznaczyć, że jest to jedna z najbardziej tradycyjnych społeczności na terenie USA. Większość ludności nadal żyje w tradycyjnych Pueblach. Niektóre osiedla, jak Walpi w dalszym ciągu nie posiadają elektryczności i bieżącej wody. Spora liczba Hopi mieszka i pracuje także poza rezerwatem. Ważne ceremonie gromadzą jednak rzesze zarówno lokalnych mieszkańców, jak i tych, którzy opuścili swe tradycyjne osiedla w celach zarobkowych.
Tekst na podstawie komunikatów prasowych w Indian Country, Hopi Archaeology Project
Spodobał Ci się ten wpis? Podziel się nim ze znajomymi, udostępniając w serwisach społecznościowych.
Jeśli podoba Ci się tematyka bloga, sposób w jaki piszę i jak łączę pasję do archeologii z podróżami, polub Archeopasję na facebooku. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera!
Jeśli masz pytania dotyczące tematów poruszanych na blogu napisz do mnie archeopasja@gmail.com