Ameryka Południowa – w owocowym raju
Ameryka Południowa to owocowy raj. Kolorowe, pachnące, zaskakujące kształtem, a czasem nawet tym, że są owocami, bo nikt by ich o to nie posądzał, soczyste, słodkie, kwaśne, o trudnym do…
Nietuzinkowe miejsca, fascynujące zabytki, ciekawe książki i codzienna dawka starożytności
Ameryka Południowa to owocowy raj. Kolorowe, pachnące, zaskakujące kształtem, a czasem nawet tym, że są owocami, bo nikt by ich o to nie posądzał, soczyste, słodkie, kwaśne, o trudnym do…
Dawniej prawie nie fotografowałam ludzi. Czułam zakłopotanie kierując obiektyw aparatu na czyjeś nieświadome twarze i naciskając spust migawki. Twarze te miały przecież zostać uwiecznione na fotografiach, pokazywanym później tak wielu ludziom.…
W podróży dookoła Ameryki Południowej spędziliśmy 90 dni. Przez około 40 dni podróżowaliśmy w siódemkę. Jednak już w pierwszych dniach listopada musieliśmy się rozstać z Ulą i Darkiem. Nasza piątka wsiadła…
Ciepłe Morze Karaibskie, temperatura powietrza sięgająca 40 stopni, nad głową palmy, pod stopami gorący piach. Nie sposób po nim przejść bez obuwia, chyba że ktoś szybko biega, wtedy odległość od…
Droga od granicy wiodła przez pokryte dżunglą wzgórza. Wiła się serpentynami i bardziej przypominała błotnistą koleinę niż drogę. Przerobionym z ciężarówki autobusem bez drzwi i okien, przedzieraliśmy się do najbliższego…
Z Huaraz wyruszamy do Chimbote, zatrzymując się po drodze w mieście umarłych Yungay. 31 maja 1970 w wyniku trzęsienia ze szczytu Huascaran zeszła potężna lawina, która pogrzebała miasto w zaledwie…
Ceviche Pierwsze spotkanie z Ameryką Południową wywołało u mnie szok kulturowy. Wszystko wyobrażałam sobie zupełnie inaczej. Momentami wydawało mi się jakbym znów znalazła się na Bliskim Wschodzie. To pewnie przez…
A dziś taki oto luźny wpis pewnej podekscytowanej osoby, która odlicza dni do podróży na drugi koniec świata. Moja południowoamerykańska przygoda tuż tuż. Do wylotu pozostał tylko tydzień. Czas więc…
Nie taka mała ta zmiana planów, skoro zamiast do Chin lecę we wrześniu do Ameryki Południowej. Do wyjazdu został miesiąc, a ja nadal nie mogę uwierzyć, że to się dzieje…