Jeśli planujecie podróż do Albuquerque w Nowym Meksyku, to gorąco zachęcam do odwiedzenia Petroglyph National Monument. Park leży na przedmieściach miasta, więc za bardzo nie zboczycie z drogi, a zobaczycie miejsce niezwykłe, gdzie na wulkanicznych skałach wyryto przedstawienia papug, węży, katchin i wzorów tak abstrakcyjnych, że na długo pozostaną w Waszej pamięci. Ja dotarłam tu jesienią. To moja ulubiona pora roku na zwiedzanie zachodnich stanów USA. Ciepłe jesienne słońce podkreśla wielobarwność mijanych po drodze krajobrazów. Co prawda dni są krótsze i trzeba wstawać wcześnie, ale naprawdę warto porzucić miękkie łóżko i powędrować wśród księżycowych krajobrazów. Noce i poranki są chłodne, ale w ciągu dnia jest przyjemnie ciepło. Mam wiele ulubionych stanów, a Nowy Meksyk ubóstwiam za jego niezwykłą architekturę. Od czasu kiedy dotarłam tu po raz pierwszy ciągle marzę o domu z adobe…
Petroglyph National Monument powołano do życia w 1990 w celu ochrony odkrytych w tej lokalizacji rytów naskalnych. Na terenie parku zarejestrowano do tej pory blisko 25 tys. pojedynczych przedstawień. Petroglify można oglądać w trzech głównych punktach, Rinconada Canyon, Boca Negra Canyon i Piedras Marcadas Canyon. Ryty pokrywają bazaltowe skały na odcinku ponad 20 km wzdłuż Albuquerque West Mesa. Najstarsze ryty to najprawdopodobniej dziedzictwo pozostawione jeszcze przez lokalnych łowców i zbieraczy z okresu archaicznego i datowane są na co najmniej 2 tys. lat. Jednak zdecydowana większość, aż 90 procent, pochodzi z okresu kultury Pueblo.
W większości są to motywy abstrakcyjne, jak koła czy faliste linie. Aby je zobaczyć trzeba udać się do zachodniej części parku. To własnie w scenerii wygasłych wulkanów, określanych mianem Trzech Sióstr, można spotkać najstarsze przykłady sztuki naskalnej na terenie monumentu. Lokalna ludność Pueblo oraz Apacze i Navaho przypisują powstanie tych form skalnych istotom nadprzyrodzonym. Co więcej postrzegają ten obszar jak jedno z ostatnich niesprofanowanych świętych miejsc w ich krajobrazie kulturowym.
Zdecydowana większość rytów naskalnych pochodzi z okresu kultury Pueblo i generalnie powstały pomiędzy 1300 a 1700 n.e. Najchętniej odwiedzaną częścią parku jest kanion Boca Negra. Ze względu na łatwy dostęp do petroglifów i stosunkowo proste szlaki co roku przyciąga rzesze turystów. Można tu zobaczyć około 200 pojedynczych motywów, wyrytych na wulkanicznych głazach. Z kolei 2,5 kilometrowy szlak w kanionie Piedras Marcadas oferuje spotkanie twarzą w twarz z blisko 300 przedstawieniami. Na terenie wąwozu Riconada lokalna ludność Pueblo pozostawiła po sobie co najmniej 1200 przedstawień. Ich wiek szacuje się na 400 do 700 lat.
Repertuar motywów jest niezwykle zróżnicowany. Mamy tu do czynienia z licznymi wzorami abstrakcyjnymi (m.in. czteroramienne gwiazdy, spirale, koła), przedstawieniami zwierząt (m.in. lwy górskie, borsuki, węże, ptaki, żółwie, insekty) i ludzi, motywami świadczącymi o powstającym kulcie katchin oraz stowarzyszeniach o charakterze religijnym (medicine societies). Na skałach pojawiają się przedstawienia szamanów, maski, twarze oraz figury ceremonialne.
Informacje praktyczne
Podążając międzystanową autostradą nr 40 trzeba skręcić na zjazd nr 154, prowadzący na Unser Boulvard, wzdłuż którego rozciąga się park. Po około 5 km kierując się na północ, znajduje się wjazd do monumentu. Park otwarty jest cały rok w godzinach od 8:00 do 17:oo. Więcej praktycznych informacji na temat dogodnych szlaków turystycznych czy biletów wstępu można znaleźć na stronie National Park Service
Spodobał Ci się ten wpis? Podziel się nim ze znajomymi, udostępniając w serwisach społecznościowych.
Jeśli podoba Ci się tematyka bloga, sposób w jaki piszę i jak łączę pasję do archeologii z podróżami, polub Archeopasję na facebooku. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera!
Jeśli masz pytania dotyczące tematów poruszanych na blogu napisz do mnie archeopasja@gmail.com