Dochodziła 11.00 a Timothy z trudem podnosił wypełnioną ziemią łopatę. Z godziny na godzinę lepkie powietrze stawało się coraz bardziej gorące. Pojedyncze plamy potu na koszuli zniknęły, zlewając się ze sobą idealnie. Mężczyzna pracował już…
Minęło już blisko 15 lat odkąd stanęłam twarzą w twarz ze sztuką naskalną. Po raz pierwszy zobaczyłam wyryte na skałach przedstawienia w Newspaper Rock w Utah. To była fascynacja od pierwszego wejrzenia. Wtedy też postanowiałam…
Z Arizony zapamiętałam przede wszystkim błękitne niebo, kaktusy saguaro, sztukę naskalną oraz mnóstwo starożytnych ruin, kryjących ślady ludzkiej obecności sprzed setek i tysięcy lat. Wielki Kanion nie utkwił mi w pamięci tak mocno, jak choćby…
Utah to jeden z najbogatszych pod względem archeologicznym amerykańskich stanów. Gdzie nie “wbijesz łopaty”, tam na pewno na coś natrafisz. Tu prowadziłam swoje badania do pracy magisterskiej, poświęconej sztuce naskalnej z okresu archaicznego, który generalnie…
Malowidła naskalne z Wielkiej Galerii w Utah mogą być o setki, a nawet tysiące lat młodsze, niż do tej pory sądzono – informują badacze z Uniwersytetu Stanowego Utah. Stanowisko zlokalizowane w trudno dostępnej i odosobnionej części Parku…
Na terenie Parku Narodowego Olympic w Waszyngtonie znajduje się niezwykle ciekawe stanowisko ze sztuką naskalną określane mianem Wedding Rock. Na głazach wyryto twarze/maski, wieloryby, postacie ludzkie, ryby i wiele innych. Wiek rytów można określić na…
Na ryty naskalne z Hickison Summit trafiłam całkiem przypadkiem. Wracając z Kalifornii z małym przystankiem na nocleg w Fallon, zmierzaliśmy autostradą międzystanową nr 50 w kierunku Parku Narodowego Wielkiej Kotliny. Minęliśmy Austin, kierując się ku…
Jeśli planujecie podróż do Albuquerque w Nowym Meksyku, to gorąco zachęcam do odwiedzenia Petroglyph National Monument. Park leży na przedmieściach miasta, więc za bardzo nie zboczycie z drogi, a zobaczycie miejsce niezwykłe, gdzie na wulkanicznych…
Moja pierwsza wizyta w parku była dość pobieżna. Po powrocie do domu, a mieszkałam wtedy w Cleveland w Ohio, czułam ogromny niedosyt. Nawet nie zobaczyłam petroglifów. A to wszystko z dość prozaicznego powodu, a mianowicie…