Jaskinia zapomnianych snów Wernera Herzoga to film, który zna każdy pasjonat sztuki naskalnej. Mistrzowskie ujęcia malowideł z jaskini Chauveta obiegły cały świat. Ja z kolei mogłabym „nakręcić” swój własny film, który zatytułowałabym Jaskinia spełnionych marzeń. Kiedy jeszcze na studiach oglądałam w albumach kolorowe fotografie malowideł z argentyńskiej Jaskini Rąk, nawet przez chwilę nie sądziłam, że zobaczę je kiedyś na własne oczy. Dlatego zepchnęłam to marzenie na sam koniec listy. Jednak pewnego dnia, kiedy stałam zaledwie kilka metrów od malowideł, a czasem wręcz na wyciągnięcie ręki, zrozumiałam, że marzenie po cichu zamieniło się w plan, który nieoczekiwanie udało się zrealizować. 

NIKON D3200 (obiektyw: Nikkor 18-55 mm, Nikkor 18-105 mm).

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Spodobał Ci się ten wpis? Podziel się nim ze znajomymi, udostępniając w serwisach społecznościowych. 

Jeśli podoba Ci się tematyka bloga, sposób w jaki piszę i jak łączę pasję do archeologii z podróżami, polub Archeopasję na facebooku. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera

Jeśli masz pytania dotyczące tematów poruszanych na blogu napisz do mnie archeopasja@gmail.com