Jeśli chcecie zobaczyć nieco więcej niż to, co oferują popularne przewodniki, lubicie podróżować samochodem i pasjonuje was przeszłość, szlak romański może okazać się najlepszym sposobem na poznanie zakamarków północnej Portugalii. Kryje się tu wszystko to, co uwielbiam w tym kraju. Prostota, gościnność, zieleń wszechobecnych winnic, kipiące historią prowincjonalne miasteczka i wioski, świat, który nie pędzi w zawrotnym tempie, świat który daje wytchnienie, obdarowuje nas spokojem, wzrusza ciepłem bijącym z dziesiątek uśmiechów i pozdrowień, pachnie świeżym pieczywem, smakuje mocną kawą, brzmi rozmowami w niewielkiej kawiarni, gdzie nad kawą i pośród unoszących się strużek papierosowego dymu, spotykają się co rano sąsiedzi. Wszystko zaczęło się właśnie tutaj, na północy kraju, pośród zielonych dolin rzek Tâmega, Sousa i Douro. Wszystko to, co sprawiło, że Portugalia pojawiła się na mapie średniowiecznej Europy. Całe to romańskie szaleństwo dosłownie otacza Felgueiras, rodzinne miasteczko mojego partnera Césara, gdzie co roku spędzamy nasze portugalskie wakacje, chłonąc obecną tu na każdym kroku historię.
Fenomen romański w Portugalii
Historia Portugalii znajduje odzwierciedlenie w sztuce romańskiej. Leży ona bowiem u samych fundamentów powstania kraju. Wraz z postępem rekonkwisty, wypieraniem Maurów i poszerzaniem terytorium, rozkwitała również nowa architektura i sztuka, a kościoły i klasztory wyrastały jak grzyby po deszczu. Były to w przeważającej mierze obiekty benedyktyńskie. Henryk Burgundzki, ojciec pierwszego króla Portugalii, Alfonsa I Zdobywcy, tuż po objęciu hrabstwa Portucale, sprowadził Benedyktynów z Cluny. Z czasem pojawiły się również zakony augustianów i cystersów, oraz zakony rycerskie, joannici i templariusze. Jednak początki portugalskiej romańszczyzny nierozerwalnie wiążą się z Bendyktynami. Dlatego większość kompleksów klasztornych, które zobaczycie, to obiekty benedyktyńskie.
Ekspansja sztuki romańskiej podążała trasą rekonkisty i ekspansji terytorialnej, przebiegającą z północy na południe. Dlatego w architekturze tego okresu paradygmat wojny i potrzeba obrony są bardzo dobrze widoczne. Klasztory przypominają fortece, mają masywne mury, otwory strzelnicze, a niekiedy nawet wieże obronne. Z wyjątkiem portali i okien, dekoracje pojawiają się rzadko. Ta surowość i obronny charakter portugalskiej romańszczyzny są doskonale widoczne choćby w przypadku Mosteiro de Travanca.
Pierwsze budowle romańskie pojawiły się w regionach Minho i Douro. Wraz z postępem rekonkwisty styl romański zawędrował do Coimbry i Lizbony. Jednak zjawisko z północy kraju zdecydowanie różni się od tego w centrum i na południu. Północ Portugalii wydaje się bardziej prowincjonalna i przywiązana do tradycji. Tymczasem na południu widoczny staje się wpływ gotyku. Budowle stają się bardziej kosmopolityczne, łącząc rozmaite elementy, mieszając oba style. Na południu budowli typowo romańskch jest niewiele. Z kolei na północy jest ich aż w nadmiarze. Północ jest nie tylko kolebką portugalskiej państwowości, ale też kolebką romańskiej architektury i sztuki.
Pierwsze romańskie kościoły nie były zbyt wyszukane. Przeważały proste konstrukcje złożone z nawy głównej i prostokątnej apsydy. Całość przykrywał drewniany dach. Portugalski styl romański wyrósł na prowincji. Jego korzenie tkwiły w wiejskich parafiach i kompleksach klasztornych oraz w kieszeni portugalskiej szlachty.
Rola północnych regionów kraju jest nie do przecenienia w rozkwicie państwowości, architektury i sztuki oraz wyodrębnienia się i rozwoju portugalskich rodów szlacheckich, które z biegiem czasu przyczyniły się do powstania pierwszego globalnego imperium. To portugalska arystokracja sponsorowała obiekty, które dziś podziwiamy wzdłuż szlaku romańskiego. Jednym z takich rodów szlacheckich jest rodzina Ribadouro. Z niej pochodził choćby Egas Moniz, wychowawca i guwerner pierwszego portugalskiego monarchy Alfonsa I Zdobywcy. Jego grób znajduje się w ufundowanym przez rodzinę Ribadouro klasztorze Paço de Sousa w pobliżu Penafiel, który figuruje na liście zabytków szlaku romańskiego.
Romanizm w portugalskim wydaniu to również różnorodność ikonograficzna. Tu nawet niewielkie wiejskie kościoły wyróżniają się oryginalną dekoracją, kryjącą się w zakamarkach, tchnącej chłodem i surowością architektury. Portale wejściowe i okiennice zdobią motywy zwierzęce i roślinne oraz wzory geometryczne. Przyglądając się scenom polowań, uprawy roli, wiejskich świąt możemy wyobrazić sobie jak wyglądało codzienne życie mieszkańców. To również kopalnia wiedzy na temat średniowiecznej hierarchii społecznej.
Sztuka romańska w portugalskim wydaniu okazała się fenomenem bardzo opornym na zmiany. Doskonale ilustruje to portugalską duszę, tak silnie przywiązaną do tradycji, co widać nawet współcześnie. Nawet tak popularny w innych częściach Europy gotyk nie był w stanie zbyt szybko zdominować portugalskiego upodobania do romańszczyzny. Przez długi czas oba style istniały w połączeniu. Budowle zachowały surowy i masywny wygląd zewnętrzny typowy dla architektury romańskiej. Jednocześnie wnętrze otrzymało typową dla gotyku wysoką nawę główną o sklepieniu żebrowym. Romanizm, określany mianem „opornego romanizmu” (românico de resistência) przetrwał, przeważnie w północnych regionach Portugalii aż do XVI wieku.
Rota do Românico – zabytki i zwiedzanie
Zabytki opowiadające fascynującą historię rozkwitu Portugalii, możemy podziwiać wzdłuż szlaku romańskiego, czyli Rota do Românico.
Rota do Românico znajduje się w samym sercu północnej Portugalii i obejmuje 58 zabytków rozrzuconych w malowniczych dolinach rzek Tâmega, Sousa i Douro. Większość z nich to klasztory i kościoły, ale spotykamy również zabytki świeckie, jak zamki, wieże i mosty.
Zachęcam do korzystania z mobilnej aplikacji. My używaliśmy jej w tym roku i okazała się bardzo przydatnym narzędziem zarówno w planowania trasy, jak i w trakcie aktywnego zwiedzania. Znajdziecie tu również pokaźną garść wiedzy historycznej.
Choć korzenie obiektów sięgają czasów średniowiecza i powstały w stylu romańskim, to formy wielu z nich zmieniały się na przestrzeni wieków. Dodawano nowe elementy architektoniczne, podążano za nowymi trendami dekoracyjnymi. Wnętrza wziął w posiadanie wszechobecny barok i rokoko, co doskonale ilustruje choćby klasztor Pombeiro w pobliżu Felgueiras. Jednak romańska spuścizna nadal pozostaje doskonale widoczna. Niektóre budowle zachowały typowo romańskie bryły, inne zaś portale wejściowe i sklepienia.
Zabytki rozrzucone są w 12 gminach: Amarante, Baião, Castelo de Paiva, Celorico de Basto, Cinfães, Felgueiras, Lousada, Marco de Canaveses, Paços de Ferreira, Paredes, Penafiel i Resende. Poniżej znajdziecie pełną listę zabytków w rozbiciu na poszczególne gminy. Każda nazwa zawiera aktywny link, który przeniesie was do opisów zabytków w języku angielskim, zamieszczonych na stronie www.rotadoromanico.com.
Felgueiras
- Mosteiro de Santa Maria de Pombeiro – klasztor, ufundowany w XI w., dobrze zachowany portal romański.
- Igreja de São Vicente de Sousa – kościół, poświęcony w 1214 r., dobrze zachowane portale romańskie.
- Igreja do Salvador de Unhão – kościół, poświęcony w 1165 r., dobrze zachowane portale romańskie i nawa.
- Igreja de Santa Maria de Airães – kościół, ufundowany w 1091 r., romańska fasada i portal.
- Igreja de São Mamede de Vila Verde – kościół, najstarsza wzmianka z 1220 r., romańska fasada.
Lousada
- Ponte da Veiga – most, pierwsza połowa XV w.
- Torre de Vilar – wieża, wybudowana na przełomie XIII/XIV w.
- Igreja do Salvador de Aveleda – kościół, pierwsze wzmianki z 1177 r., dobrze zachowany portal romański.
- Ponte de Vilela – most, wzmianki o konstrukcji z XVII i XVIII w.
- Igreja de Santa Maria de Meinedo – kościół, przełom XIII/XIV w, romańska fasada i portal.
- Ponte de Espindo – most, połowa XVIII w.
Paços de Ferreira
- Mosteiro de São Pedro de Ferreira – klasztor, X w., dobrze zachowany romański portal.
Paredes
- Torre dos Alcoforados – zwana też wieżą Maurów, XII/XIII w.
- Capela da Senhora da Piedade da Quintã – kaplica, przykład „opornego romanizmu”, być może XVI w.
- Mosteiro de São Pedro de Cête – klasztor, X/XI w., dobrze zachowany romański portal
- Torre do Castelo de Aguiar de Sousa – wieża zamku, najstarsza wzmianka 995 r., atak zamek w trakcie rekonkwisty.
- Ermida da Nossa Senhora do Vale – kaplica, XV/XVI w.
Penafiel
- Mosteiro do Salvador de Paço de Sousa – klasztor, pierwsze wzmianki X w, od 1085 reguła św. Benedykta.
- Memorial da Ermida – pomnik, XIII w.
- Igreja de São Pedro de Abragão – kościół, pierwsza wzmianka z 1105 r.
- Igreja de São Gens de Boelhe – kościół, podobno ufundowała do wnuczka Alfonsa I Zdobywcy, Mafalda, XIII w.
- Igreja do Salvador de Cabeça Santa – kościół, XIII w., ufund. przez Mafaldę, na płd. portalu figura akrobaty
- Igreja de São Miguel de Entre-os-Rios – kościół, późnoromański, co najmniej koniec XIV w.
Castelo de Paiva
- Marmoiral de Sobrado – pomnik, poł. XIII w., pomnik pogrzebowy.
Cinfães
- Igreja de Nossa Senhora da Natividade de Escamarão – kościół, późny XIV w. dobrze zachowany portal.
- Igreja de Santa Maria Maior de Tarouquela – część benedykt. klasztoru żeńskiego, poł. XII w., dobrze zachowany portal.
- Igreja de São Cristóvão de Nogueira – kościół, XI w., dobrze zachowany portal romański.
Resende
- Ponte da Panchorra – most, pradopodobnie XIII w., na dawnym rzymskim trakcie.
- Mosteiro de Santa Maria de Cárquere – klasztor, XII w., podobno leczono tu Alfonsa I Zdobywcę,
- Igreja de São Martinho de Mouros – kościół, pocz. XIII w., charakter obronny konstrukcji, dobrze zachowany portal.
- Igreja de Santa Maria de Barrô – kościół, XII w,. prywatny kościół Egasa Moniza, guwernera Alfonsa I Zdobywcy.
Baião
- Igreja de São Tiago de Valadares – kościół, wzmianki o jego istnieniu z XIII w.
- Ponte de Esmoriz – most na ważnym szlaku pomiędzy klasztorem Ancede i Porto, wzorowany na stylu romańskim.
- Mosteiro de Santo André de Ancede – klasztor, prawdopodobnie XII w, słąbo zachowany.
Marco de Canaveses
- Capela da Senhora da Livração de Fandinhães – kaplica, XIII w, niegdyś prywatny kościół.
- Memorial de Alpendorada – pomnik, XII w., pomnik pogrzebowy.
- Mosteiro de Santa Maria de Vila Boa do Bispo – klasztor, XI-XII w., podobno stanął na miejscu bitwy z czasów rekonkwisty.
- Igreja de Santo André de Vila Boa de Quires – kościół, I poł. XIII w., dobrze zachowany portal romański.
- Igreja de Santo Isidoro de Canaveses – kościół, II poł. XIII w., prosty portal romański.
- Igreja de Santa Maria de Sobretâmega – kościół, XIV w., przykład „opornego romanizmu”.
- Igreja de São Nicolau de Canaveses – kościół, XIV w., przykład „opornego romanizmu”, brak dekoracji.
- Igreja de São Martinho de Soalhães – kościół, XIII w., choć wzmianki już z IX w. prosty romański portal.
- Igreja do Salvador de Tabuado – kościół, poł. XIII w., protogotycka rozeta nad romańskim portalem.
- Ponte do Arco – most, prawdopodobnie późnośredniowieczny.
Amarante
- Igreja de Santa Maria de Jazente – kościół, późny XIII – wczesny XIV w., przykład „opornego romanizmu”
- Ponte de Fundo de Rua – most, pocz. XVII w, inspirowany romanizmem.
- Igreja de Santa Maria de Gondar – kościół, XIII w., zachował swój pierwotny romański charakter.
- Igreja do Salvador de Lufrei – kościół, kolejny przykład „opornego romanizmu”, elementy wiejskiego gotyku.
- Igreja do Salvador de Real – kościół, I poł. XIV w., romański charakter z elementami gotyku.
- Mosteiro do Salvador de Travanca – klasztor przypominający fortecę z wieżą, II poł. XI w.
- Mosteiro de São Martinho de Mancelos – klasztor, ufundow. przed 1120 r., dobrze zachowany romański portal.
- Mosteiro do Salvador de Freixo de Baixo – klasztor, ufundow. przed 1120 r., dobrze zachowany romański portal.
- Igreja de Santo André de Telões – kościół, w dokumentach pojawia się w XIII i XIV w.
- Igreja de São João Baptista de Gatão – kościół, ufundow. przed 1320 r., zachował niewiele z romańskiej charakterystyki.
Celorico de Basto
- Castelo de Arnoia – zamek, najstarsze wzmianki z 1064 r., przykład romańskiej architektury militarnej.
- Igreja de Santa Maria de Veade – kościół, I poł. XIII w., główny portal barkowy, pozostałe zachowały cechy romańskie.
- Igreja do Salvador de Ribas – kościół, najstarsze wzmianki z XII w., zachował romański plan oraz reliefy na portalach.
- Igreja do Salvador de Fervença – kościół, wzmianki z XIII w., zachowała się romańska fasada.
Do tej pory udało mi się odwiedzić jedynie 3 obiekty spośród 58 zabytków, zlokalizowanych wzdłuż szlaku romańskiego. Aby zobaczyć wszystkie, muszę wrócić do Portugalii jeszcze kilka razy. W przyszłym roku planuję skupić się na pozostałych obiektach, znajdujących się w pobliżu Felgueiras i Amarante. Na razie chciałabym wam opowiedzieć o tych kilku, które odwiedziłam do tej pory, i od których zdecydowanie warto rozpocząć przygodę ze szlakiem romańskim. Są to trzy klasztory, Mosteiro de Travanca, Mosteiro de São Martinho de Mancelos oraz Mosteiro de Pombeiro. Wycieczką najlepiej zacząć od śniadania w Felgueiras, słynącego z oryginalnego, tradycyjnie wypiekanego od 300 lat pão de ló, czyli biszkoptu. Zwiedzanie najlepiej zakończyć obiadem w Tasquinha da Ponte ulokowanej tuż po drugiej stronie mostu Ponte de São Gonçalo, w przepięknym miasteczku Amarante. Serwują tu przepyszną osmiornicę w zielonym sosie (polvo com molho verde) i fejioadę. Odważni mogą skosztować tradycyjne tripas, czyli flaki w wersji portugalskiej.
Mosteiro de Santa Maria de Pombeiro – w tym roku byłam tu po raz drugi, ponieważ w trakcie pierwszej wizyty nie udało nam sie zobaczyć wnętrza klasztoru i kościoła. Zdecydowanie jest to obiekt, od którego najlepiej rozpocząć zwiedzanie zabytków szlaku romańskiego. O jego romańskiej przeszłości przypomina portal wejściowy. Wnętrze przepełnia majestatyczny barok i rokoko. Sufit zdobią barwne XVI-wieczne freski, a umieszczona nad głównym portalem gotycka rozeta zapiera dech. Niedawno odrestaurowano barokowe organy, o czym nasz przewodnik opowiadał nam z dumą. Kiedy bowiem w XIX wieku klasztory poddano sekularyzacji wiele z nich uległo rabunkowi i zostało zdewastowanych. Podobny los spotkał też Pombeiro. Organy zachwyciły mnie nie tylko ze względu na przepiękną ornamentykę, ale przede wszystkim dlatego, że po raz pierwszy udało mi się zobaczyć ten skomplikowany mechanizm od podszewki.
Klasztor odgrywał istotną rolę w polityczno-religijnej organizacji regionu. Ulokowany na skrzyżowaniu wielu średniowiecznych dróg dawał schronienie pielgrzymom, kupcom i podróżnym. To jeden z najważniejszych klasztorów pomiędzy rzekami Douro i Minho. Najstarsze wzmianki pochodzą z XI wieku. Jednak dopiero w 1102 r. Gomes Echigues, gubernator prowincji Entre Douro e Minho i jego żona Gontroda wyłożyli wystarczające środki finansowe, aby klasztor mógł realnie zaistnieć. To właśnie lokalni możnowładcy, rodzina Sousões oraz jej dotacje stały za silną pozycją klasztoru, który kontrolował aż 37 pomniejszych okolicznych kościołów, sięgając swą władzą aż do Vila Real.
Tu znajdowały się niegdyś groby rodziny Sousões, z których obecnie możemy oglądać dwa kamienne sarkofagi. Zachęcam do spaceru wokół klasztoru. Znajdziecie tu również dość dobrze zachowany fragment rzymskiej drogi oraz most.
Klasztor zwiedzaliśmy z przewodnikiem oraz jego czarnym kotem, a właściwie kilkumiesięcznym kociakiem. Podobno dostał go od swojej gospodyni aby się nie nudził kiedy nie ma turystów. Wierzcie mi, że nie ma ich tu zbyt wielu. W samym szczycie sezonu byliśmy jedynymi gośćmi od kilku dni. Wstęp kosztuje 2 Euro od osoby. Na zwiedzanie wraz ze spacerem po okolicy powinniście przeznaczyć do 2 godzin.
Mosteiro de Travanca – sprawia wrażenie klasztoru-twierdzy, a wszystko przez potężną wieżę, która wydaje się raczej należeć do zamku niż obiektu religijnego. Podobno wieża jest jedną z najpiękniejszych tego typu średniowiecznych budowli w Portugalii. Zgodnie z tradycją fundatorem klasztoru był Garcia Moniz de Ribadouro, lokalny szlachcic, syn Monio Viegas, protoplasty rodziny Ribadouro. Początki obiektu sięgają więc drugiej połowy XI stulecia. Jednak kościół stanął tu dopiero w XIII stuleciu.
Klasztor doskonale odzwierciedla paradygmat wojny w romańskiej architekturze Portugalii. Pokazuje rekonkwistę dosłownie wpisaną w obronną formę obiektu.
Kościół jest dość niezwykły. Posiada bowiem aż trzy nawy, co jest zjawiskiem dość rzadko spotykanym w portugalskiej romańszczyźnie. Boczny portal zdobi zaś ciekawa ikonografia, w której przeważają motywy zwierzęce.
Nie udało nam się zajrzeć do wnętrza ponieważ trwał pogrzeb, kóry zgromadził w kościele całą lokalną społeczność. Z drugiej strony mogliśmy podejrzeć życie portugalskiej prowincji. Klasztor otaczają zadbane winnice i pola kukurydzy, pomiędzy którymi wiją się wiejskie drogi i ścieżki, zachęcające do spaceru. Na zwiedzanie najlepiej poświęcić co najmniej 1,5 godziny.
Mosteiro de São Martinho de Mancelos – kiedy dotarliśmy tam późnym popołudniem, mijając po drodze kilka lokalnych pożarów, klasztor sprawiał wrażenie opuszczonego. Oprócz pasących się na klasztornej łące dwóch krów, nie było tu żywej duszy. Nie udało nam się wejść do wnętrza kościoła, którego strzegły masywne drzwi, skrywające się pod romańskim portalem. Figura świętego górująca nad fasadą zdawała się drwić z naszej niefrasobliwości. Powinniśmy bowiem umówić się wcześniej na zwiedzanie prostego, surowego wnętrza obiektu, któremu blasku dodają barokowe elementy.
Dokumenty historyczne wskazują, że klasztor istniał w tym miejscu już w 1120 r. Jednak z całą pewnością ufundowano go wcześniej. Być może sięga czasów protoplastów rodziny Portocarreiro, którymi byli Garcia Afonso i Elvira Mendes. Przekazywany z pokolenia na pokolenie trafił także w ręce rodziny Fonseca. Jego historia pozostaje jednak nieco zagmatwana. Doskonale ilustruje to XIV-wieczny konflikt pomiędzy kilkoma rodami szlacheckimi, roszczącymi sobie prawo do jego posiadania. W końcu król Jan III Aviz podarował go zakonowi św. Gonsalwego, lokalnego świętego z pobliskiego Amarante.
Otaczające klasztor pola uprawne, winnice i pastwiska przypominają, jak ważną rolę odgrywało rolnictwo w rozwoju tego benedyktyńskiego obiektu. Na zwiedzanie wystarczy 1 godzina.
Tekst powstał w oparciu o poniższe źródła
• artykuł na stronie Visit Portugal
• Rota do Românico. Guide przewodnik w pdf w języku angielskim
• Artykuły z oficjalnej strony internetowej Rota do Românico
• Artykuły z oficjalnej strony Transromanica. The Romanesque Routes of European Heritage
Powiązane artykuły:
› Spełniając marzenia: sztuka naskalna z Foz Côa
› 4 rzeczy, za które kocham Porto
› Praia de Miramar. Portugalska plaża z legendą w tle
› 20 rzeczy, które musisz zrobić w Porto
› Pão de Ló, czyli długa historia portugalskiego biszkoptu
› Północna Portugalia – kraina wina, prostoty i bogatej historii
› Road trip po północnej Portugalii i Hiszpanii – praktyczne podsumowanie
› Królestwo street art’u, czyli alternatywny spacer po Porto
Jeśli podoba Ci się tematyka bloga, sposób w jaki piszę i łączę pasję do archeologii z podróżami, polub Archeopasję na facebooku i instagramie. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera!
Jeśli masz pytania dotyczące tematów poruszanych na blogu napisz do mnie archeopasja@gmail.com
Spodobał Ci się ten wpis? Podziel się nim ze znajomymi, udostępniając w serwisach społecznościowych.