Moja archeopodróżnicza wiosna zapowiada się całkiem ciekawie. Ateny już za 3 tygodnie, a Stambuł, gdzie spędzimy z Césarem naszą 2 rocznicę, za niecałe 3 miesiące. Przygotowania w toku. Teraz muszę albo zacząć pić więcej kawy, albo znaleźć inny skuteczny sposób, który sprawi, że zamiast zasypiać na sofie tuż po powrocie z pracy, będę intensywnie czytać. 

Do przeczytania mam dwie, świeżo nabyte książki.

Anthony Everitt Chwała Aten: Dzieje najwspanialszej cywilizacji na świecie

Charles King O północy w Pera Palace. Narodziny współczesnego Stambułu

 

 

Długi marcowy weekend w Atenach, 2 marca- 6 marca

W 2013 spędziłam w Grecji zaledwie 2 tygodnie. W Atenach niecałe 2 dni. To zdecydowanie za mało aby poznać kryjący się tu antyczny świat. Myśl o ponownej wizycie chodziła mi po głowie już od dawna. Jednak dopiero w tym roku postanowiłam wprowadzić ją w życie. Właśnie kupiliśmy bilety do Aten i zarezerwowaliśmy hotel. Pierwszy weekend marca upłynie nam na zwiedzaniu tego niezwykłego miasta, które podczas pierwszej wizyty zaledwie liznęłam i czułam ogromny niedosyt. Tym razem spędzimy w Atenach 3 pełne dni. César będzie tu po raz pierwszy więc na pewno nie ominiemy głównych atrakcji. Jednak jeden dzień na pewno poświęcimy poznawaniu mniej uczęszczanych zakamarków.

W momencie zakupu biletów migrena, która torturowała mnie przez cały dzień zarówno w pracy jak i w domu, zniknęła dosłownie w oka mgnieniu. Podróże to jednak najlepsze lekarstwo na wszelkie smutki i złe samopoczucie!

 

 

Majówka w Stambule, 29 kwietnia – 5 maja 

Planowaliśmy majówkę w Szwecji, a spędzimy ją w Stambule. Mieszkają tam dwie cudowne dziewczyny, które koniecznie muszę odwiedzić. Guli mieszka w Stambule od dziecka. Poznałam ją w Polsce, w momencie, kiedy wydawało mi się, że moje życie totalnie rozpadło się na kawałki. Guli obdarowała mnie energią, która towarzyszy mi do dziś. Camila niedawno przeprowadziła się do Stambułu prosto z Brazylii, gdzie spotkałyśmy się po raz pierwszy. Zauroczyła mnie swoim uśmiechem i otwartością.

Nadal trudno mi uwierzyć, że już niedługo się spotkamy. Przy aromatycznej herbacie obgadamy wszystkie życiowe wzloty i upadki, które wydarzyły się od naszego ostatniego spotkania. Poznam ich rodziny. Wspólnie powędrujemy ulicami magicznego Stambułu, który zauroczył mnie pewnego wrześniowego dnia 2000 roku. O powrocie do tego niezwykłego miasta marzę od 18 lat. Zastanawiam się jak bardzo się zmieniło. Czy miejsca z moich zdjęć wydadzą mi się znajome?

Bardzo dobrze pamiętam moment kiedy po 48 godzinach jazdy autobusem z Polski zobaczyłam miasto po raz pierwszy. Serce biło mi jak szalone, a wypieki na twarzy łagodziło rześkie nocne powietrze. Nie mogłam przestać się rozglądać. Czułam się bardziej bohaterką powieści przygodowej niż istotą z krwi i kości. Wszystko wydawało mi się inne. Po raz pierwszy dotknęłam odmiennej kultury. Miałam 21 lat i była to moja pierwsza podróż z prawdziwego zdarzenia. Podróż do miejsc znanych jedynie z kart historii.

Dziś czuję podobne emocje. Serce drży delikatnie na myśl, że znów zobaczę wszystkie zabytki miasta nad Bosforem. Tym razem w towarzystwie Césara i moich cudownych dziewczyn, które nieustannie zarzucają mnie pomysłami na wspólne spędzanie majowego tygodnia.

Zdjęcia z załączonego kolażu pochodzą z 2000 roku. Czasem myślę, że to wydarzyło się całe wieki temu. Innym razem, że całkiem niedawno. Biję się z myślami, jak będzie tym razem. Jak bardzo zmieniliśmy się na przestrzeni czasu, ja i miasto. 18 lat temu byłam młodą, niedoświadczoną dziewczyną z głową pełną marzeń. Dziś jestem dojrzałą kobietą, ale głowa, serce i dusza nadal płoną. Stambułowi również przybyło 18 lat. Wszystko nieuchronnie się zmienia, świat pędzi i czasem trudno nam za nim nadążyć. Mam jednak nadzieję, że znajdę w Stambule choć kawałek tej duszy, która zachwyciła mnie kilkanaście lat temu. Wierzę, że tak się stanie. Stambule, do zobaczenia!

 

 

Powiązane wpisy

♦ Grecja kontynentalna: wakacyjny miniprzewodnik

♦ Ateny na weekend. Czy to miasto da się lubić?

♦ O magii bazarów Orientu

 


Jeśli podoba Ci się tematyka bloga, sposób w jaki piszę i łączę pasję do archeologii z podróżami, polub Archeopasję na facebooku i instagramie. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera

Jeśli masz pytania dotyczące tematów poruszanych na blogu napisz do mnie archeopasja@gmail.com

Spodobał Ci się ten wpis? Podziel się nim ze znajomymi, udostępniając w serwisach społecznościowych.